Kiwior od stycznia tego roku jest piłkarzem Arsenalu, do którego przeniósł się za ponad 20 mln euro z włoskiej Spezii. Polski obrońca miał problemy, by grać w pierwszym składzie w poprzednim sezonie w zespole, który walczył o tytuł mistrza Anglii, a te same problemy napotkał na starcie nowych rozgrywek.
Mimo gry Kanonierów w Lidze Mistrzów i krajowych pucharach, Kiwior gra stosunkowo rzadko. Łącznie we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie spędził na murawie 413 minut w dziewięciu spotkaniach.
Według informacji Mateusza Borka, który ujawnił je na Kanale Sportowym, latem o wypożyczenie Kiwiora mocno zabiegała Sevilla. Przeciwny takiemu rozwiązaniu był Mikel Arteta, który nie chciał nigdzie puszczać reprezentanta Polski. Kilka tygodni temu informacje o zakusach Milanu podawała z kolei "La Gazzetta dello Sport".
Paweł Zimończyk - agent Polaka - był widziany na trybunach San Siro w trakcie spotkania Milanu z Borussią Dortmund w trakcie ostatniego meczu Ligi Mistrzów. Milan nie będzie miał jednak łatwo w negocjacjach, ponieważ Arteta wciąż nie chce godzić się na wypożyczenie Kiwiora z opcją wykupu.