Erik Exposito był ponownie bohaterem Śląska Wrocław podczas poniedziałkowego meczu z Radomiakiem. Jacek Magiera zwrócił też uwagę na świetną postawę Mateusza Żukowskiego, który w ostatnim czasie był mocno krytykowany za postawę pozaboiskową.
"Wiedzieliśmy, że będziemy mieli okazje z kontry. Mateusz Żukowski miał takie okazje i powiem, że to dziś jeden z naszych najlepszych zawodników. Napsuł krwi Grzesikowi i innym rywalom. Chcieliśmy tak grać. Mieliśmy swoje sytuacje. Najważniejsze, że wygraliśmy. Erik ma trzynastego gola w lidze. Kolejny krok by miał bardzo dobry wynik w tym sezonie" - powiedział Magiera.
W dalszej fazie wypowiedzi szkoleniowiec wypowiedział się na temat trudnych warunków atmosferycznych, które utrudniały grę piłkarzom.
"Zawodnicy mają podejmować walkę, bo to jest standard, nad którym pracujemy. Boiska są coraz trudniejsze, piłki coraz cięższe, choć zawsze tak samo napompowane. Temperatura sprawia, że inaczej się odbija. Do tego temperatura dochodzi inna temperatura stóp i całego ciała. Normalna sytuacja. Trzeba się przyzwyczaić, zaadoptować do warunków. Wiemy, że w listopadzie, grudniu, styczniu najważniejsze są skuteczność i punkty. Finezja to lipiec, sierpień, wrzesień i może październik" - dodał Jacek Magiera.