Kibice Śląska jednak nie będą oglądać meczów przez siatkę

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Kibice Śląska jednak nie będą oglądać meczów przez siatkę
Kibice Śląska jednak nie będą oglądać meczów przez siatkę
Kibice Śląska jednak nie będą oglądać meczów przez siatkęProfimedia
Najwyższa Komisja Odwoławcza PZPN złagodziła karę dla Śląska Wrocław. Do końca marca WKS miał oddzielić boisko siatką od trybun za bramkami. Jak poinformował prezes klubu, ta część kary została zniesiona.

Patryk Załęczny podzielił się na twitterze/X dobrymi wiadomościami z dzisiejszego posiedzenia Najwyższej Komisji Odwoławczej. Na Tarczyński Arenie nie będzie trzeba instalować siatki oddzielającej sektory dopingujące od boiska. 

"Z satysfakcją informuję, że członkowie Komisji przychylili się do naszego wniosku o rezygnację z obowiązku montowania siatek za bramkami na stadionie Tarczyński Arenie Wrocław. Bardzo dziękuję za otwartość i przychylne spojrzenie na nasze merytoryczne argumenty" – napisał Załęczny.

Przypomnijmy, że nakaz montażu bariery był częścią sankcji nałożonych na klub po meczu z Pogonią Szczecin w lutym, na początku wiosennych rozgrywek. Wówczas butelką został trafiony bramkarz przyjezdnych, za co klub otrzymał również karę finansową w wysokości 50 tys. zł oraz zakaz uczestnictwa kibiców w jednym meczu wyjazdowym. 

Największym ciężarem byłaby jednak wspomniana siatka podwieszona pod dach, która – poza kosztem – wpływałaby na komfort oglądania meczów tysięcy kibiców.