Jedenastka 5. kolejki PKO BP Ekstraklasy: Świetny Makuch oraz niesamowity występ Exposito

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Jedenastka 5. kolejki PKO BP Ekstraklasy: Świetny Makuch oraz niesamowity występ Exposito

Jedenastka 5. kolejki PKO BP Ekstraklasy: Świetny Makuch oraz niesamowity występ Exposito
Jedenastka 5. kolejki PKO BP Ekstraklasy: Świetny Makuch oraz niesamowity występ ExpositoFlashscore/Profimedia
Piąta już kolejka PKO BP Ekstraklasy znów zapewniła nam sporo emocji. Szczególną uwagę kibice skupili na dyspozycji pucharowiczów, także byłych. Forma Lecha wielu na pewno smuci, ale to właśnie spotkanie ze Śląskiem wyłoniło bohatera tej serii meczów. Zamiast koncentrować się na negatywach, postanowiliśmy docenić geniusz taktyczny trenera Jacka Magiery. Chapeau bas!
Jedenastka 5. kolejki PKO BP Ekstraklasy
Jedenastka 5. kolejki PKO BP EkstraklasyFlashscore

Bramkarz

Szymon Weirauch (Zagłębie Lubin) 7.9

Wejście za Sokratisa Dioudisa nie przyszło młodemu Weirauchowi łatwo, ale w piątej kolejce zaliczył swoje pierwsze czyste konto w sezonie. Można wypominać, że przyjechała tylko Puszcza Niepołomice i Zagłębie wygrać musiało, ale mówi się łatwo (prawda, Legio Warszawa?). Weirauch zatrzymywał idealnie ustawionego Stępnia czy mocny strzał Majchrzaka, dowodząc swojej roli w wysokiej pozycji Miedziowych.

Obrońcy

Bartłomiej Wdowik (Jagiellonia Białystok) 8.1

W meczu ze zdeterminowanym Ruchem cała defensywa Jagi miała sporo pracy i zdecydowanie nie za wszystko można ją chwalić, a za co chwalimy Wdowika? 22-latek pomimo roli w defensywie już w dwóch z pięciu meczów dawał Dumie Podlasia przewagę. Co prawda gola zapisano Nene, ale gdyby nie kolejny celny strzał Wdowika, Jagiellonia mogłaby wracać na tarczy.

Rafał Augustyniak (Legia Warszawa) 8.3

Mogłoby się wydawać, że w meczu z ostatnią Koroną Kielce wiodącą postacią Legii będzie ktoś z bloku ofensywnego, ale nic z tych rzeczy. Augustyniak nie tylko wspierał kolegów z ataku, ale też był wszędzie tam, którędy kielczanie próbowali podejść pod bramkę Tobiasza. Dla grającej w osłabieniu Legii taki zawodnik to skarb, o czym zresztą stołecznych kibicom nie trzeba przypominać.

Alex Petkov (Śląsk Wrocław) 7.7

Za poskromienie Kolejorza chwaleni są przede wszystkim zawodnicy ofensywni Wojskowych, ale trzeba oddać hołd również tym, którzy zatrzymali brązowych medalistów, gdy ci jak rekiny szukali miejsca do nadgryzienia defensywnej skorupy. Petkov był jednym z kluczowych zawodników, dzięki którym dobrych okazji poznaniacy mieli jak na lekarstwo.

Patryk Janasik (Śląsk Wrocław) 8.1

Nominalnie występuje przy lewej linii, ale nie mogliśmy pominąć Janasika w zestawieniu kolejki. Podobnie jak Petkov, uwijał się pod własnym polem karnym, a do tego doskonale dośrodkował na wagę asysty przy 1:0. Mało tego, Janasik mógł sam zaliczyć gola na kwadrans przed końcem, tyle że rogal zawinął mu się nieznacznie nad poprzeczką.

Pomocnicy

Giannis Papanikolaou (Raków Częstochowa) 8.4

Po trzech meczach sezonu ma tyle goli, co po ponad 30 w ostatnich rozgrywkach. Ale jedno trafienie to mało, mówimy o kluczowym golu – otwierającym, do szatni – bez którego Medaliki mogłyby mieć naprawdę spory problem z rozbiciem Stali. Fakt, że młody Grek nie odpuszczał w obronie i aktywnie uczestniczył w akcjach pod bramką mielczan podkreśla jego wartość dla drużyny – nikt inny w Rakowie nie był nawet blisko tak wysokiej noty.

Sergiy Buletsa (Zagłębie Lubin) 8.1

Młody Ukrainiec z Zakarpacia ledwo rozegrał w naszym kraju więcej niż godzinę, a już udowodnił, że Miedziowi słusznie mu zaufali. Asysta przy kluczowym golu zwiastuje, że przy lepszym zgraniu z drużyną może faktycznie dobrze pokazać się na polskich boiskach. 

Patryk Makuch (Cracovia) 8.6

Po dwóch golach w poprzedniej kolejce rozbudził apetyty. W poniedziałek 24-latek kolejnego trafienia nie dołożył, choć był blisko. Za to jego rola asystenta i łącznika w kluczowej akcji ofensywnej Pasów była doskonała. Gdyby nie jego wzrost, refleks i ogląd pola Ghita wykonałby zwykły wykop, a Kallman mógłby pomarzyć o golu.

Makana Baku (Legia Warszawa) 8.1 

Nominalnie widzi się jako skrzydłowego, a jednak Kosta Runjaić zmodyfikował jego obowiązki. Jak przyjął to Baku? Wygrywając Legii mecz. To oczywiście uproszczenie, ale bramka Niemca – wywalczona i wykończona modelowo – podkreśla, że chce odgrywać rosnącą rolę w Legii, nawet jeśli oznacza to konieczność zmiany przyzwyczajeń w grze.

Lisandro Semedo (Radomiak Radom) 8.4

Jeśli nie ogląda się gry Zielonych, trudno uwierzyć w skalę pożytku, jaki mają radomianie z tego zawodnika. Trudno o lepszą jego ilustrację niż mecz z Wartą. Gdy tylko przyjezdni strzelili, Semedo pognał i idealnie wrzucił piłkę Pedro Henrique. Gdy przyjezdni strzelili raz jeszcze, to on wywalczył rzut karny. I choć sam gola Warcie nie strzelił, to wpływ na wynik miał nadzwyczajny.

Erik Exposito - Gracz 5. kolejki PKO BP Ekstraklasy
Erik Exposito - Gracz 5. kolejki PKO BP EkstraklasyFlashscore/Profimedia

Napastnik

Erik Exposito (Śląsk Wrocław) 9.7

Bohater kolejki mógł być tylko jeden, a jest nim zawodnik, z którego nie tak wcale dawno kpiono, że ma sporą nadwagę. Koszulkę wciąż nosi za dużą, ale do roli lidera dorósł w niedzielę wzorcowo. Gdyby dwa gole i asysta same w sobie nie brzmiały dość imponująco, to dodajmy do nich fakt, że Exposito dosłownie tyrał na wynik Wojskowych przez cały mecz i będzie śnił się poznaniakom po nocach. Efektem jest najwyższa w sezonie nota przyznana przez Flashscore za występ w meczu. I wcale nie będzie łatwo ją poprawić!