Paris Saint-Germain zremisowało 1:1 z Newcastle United w ważnym domowym meczu grupy F, w którym Kylian Mbappe wyrównał w ósmej minucie doliczonego czasu gry. Mistrz Francji zajmuje drugie miejsce w tabeli, o dwa punkty wyprzedzając Newcastle i AC Milan, a wszystkie trzy drużyny wciąż kwalifikują się do awansu. Borussia Dortmund ma już zapewnione miejsce w 1/8 finału i wygra grupę, jeśli nie ulegnie PSG u siebie za dwa tygodnie.
Newcastle przyjechało do Paryża bez kilku kontuzjowanych graczy, ale Alexander Isak wyprowadził zespół na prowadzenie w 24. minucie spotkania. Gospodarzom brakowało spokoju, a ich najlepsza szansa na wyrównanie została zmarnowana w doliczonym czasie pierwszej połowy przez Ousmane'a Dembele. Po zmianie stron dwukrotnie zawahał się Bradley Barcola, a w szeregi gospodarzy zaczęła wkradać się nerwowość, która towarzyszyła im przez resztę meczu.
W doliczonym czasie gry sędzia główny Szymon Marciniak, po konsultacji z VAR, wskazał jednak na jedenasty metr po zagraniu ręką Valentino Livramento we własnej szesnastce, a Mbappe wyrównał z rzutu karnego na 1:1.
W drugim meczu poplątanej "epopei" Borussia Dortmund prowadziła od 10. minuty z AC Milan po golu Marco Reusa z 11. minuty, gdy chwilę wcześniej Olivier Giroud nie trafił z jedenastki. W 37. minucie Rossoneri wyrównali, a do siatki trafił Samuel Chukwueze. Goście odzyskali prowadzenie w 59. minucie po golu Jamiego Bynoe-Gittensa, a w 69. minucie Karim Adeyemi ustalił wynik na 3:1.
Atletico również pokonało 3:1 gospodarzy - Feyenoord Rotterdam. Zespół z Holandii zajmie trzecie miejsce w tabeli grupy E i wiosną zagra w Lidze Europy. Zajmujące drugie miejsce Lazio pokonało u siebie Celtic Glasgow 2:0, a rezerwowy Ciro Immobile dwukrotnie trafił do siatki w ostatnich dziesięciu minutach.
Barcelona potrzebowała zwycięstwa nad FC Porto, aby przypieczętować awans z grupy H, ale ich plany zostały pokrzyżowane po pół godziny gry przez pomocnika Pepe. Katalończycy wyrównali jednak zaledwie dwie minuty później za sprawą Joao Cancelo, a po zmianie stron na prowadzenie wyprowadził ich inny Portugalczyk, Joao Felix. Szachtar Donieck pozostaje na trzeciej pozycji dzięki zwycięstwu 1:0 nad Royal Antwerp. Ukraiński zespół ma 9 punktów, tyle samo co Porto, i będzie musiał pokonać Smoki w Portugalii za dwa tygodnie, aby przesunąć się na drugą pozycję dającą awans.
W grupie G ta zagadka została rozwiązana jeszcze przed meczami 5. kolejki. Pojedynek pomiędzy Manchesterem City i RB Lipsk zakończył się zwycięstwem 3:2 angielskiej drużyny, co potwierdziło, że obrońcy tytułu będą zwycięzcami grupy, a Lipsk zajmie drugie miejsce. City przegrywało na półmetku po dwóch golach Loisa Openy, ale po zmianie stron Erling Haaland, Phil Foden i Julian Alvarez odwrócili losy meczu. W drugim meczu Young Boys Berno pokonali Crveną Zvezdę Belgrad 2:0, aby zapewnić sobie trzecie miejsce, które gwarantuje im miejsce w wiosennej fazie Ligi Europy.