Araujo woli zachować przemyślenia na temat Gundogana dla siebie. "Mam wartości, które należy szanować"

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Araujo woli zachować przemyślenia na temat Gundogana dla siebie. "Mam wartości, które należy szanować"
Araujo, w momencie, gdy powala Barcolę
Araujo, w momencie, gdy powala BarcolęProfimedia
W Barcelonie trwa burza po cierpkich słowach Ilkaya Gundogana po odpadnięciu klubu z Ligi Mistrzów.

Ronald Araujo przemawiał podczas prezentacji książki Relatos Solidarios del Deporte, z której dochód zostanie przeznaczony na Fundación Oncológica Infantil Enriqueta Villavecchia (Fundacja Onkologiczna dla Dzieci Enriqueta Villavecchia).

"Wolę zachować swoje przemyślenia na temat wypowiedzi Gundogana dla siebie. Mam swoje wartości, które należy szanować" - powiedział piłkarz.

Ubolewał również nad odpadnięciem z Ligi Mistrzów i ocenił swoją grę. "Jestem smutny z powodu eliminacji, podobnie jak wszyscy Culés. Mieliśmy to w swoich rękach, aby przejść dalej i jest nam smutno. Moje zagranie było przypadkowe, to sytuacja 50-50. Jeśli sędzia tego nie zauważy, nic się nie stanie, ale jeśli zauważy, musiałem dostać kartkę".

Zapytano go również, czy uważa się za odpowiedzialnego za porażkę. "Nie. Oczywiście czerwona kartka warunkuje mecz, ponieważ graliśmy w dziesięciu, ale jest wiele rzeczy związanych z samym meczem, nie tylko moje wykluczenie".