Xavi: Nie wiem, czy to sprawiedliwe, że Vinicius dostał czerwoną kartkę

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Xavi: Nie wiem, czy to sprawiedliwe, że Vinicius dostał czerwoną kartkę
Xavi Hernandez
Xavi HernandezCÉSAR MANSO / AFP
Trener Barcy mówił o tym, co wydarzyło się na José Zorrilla, porażce bez żadnych konsekwencji, która jednak wpływa na wizerunek drużyny, ponieważ została odniesiona z drużyną, znajdującą się w strefie spadkowej.

Xavi Hernández przyznał, że Barcelona nie była w najlepszej formie w ostatnich dwóch meczach, choć jest jasne, że wszystko sprowadza się do tego, że "cel został osiągnięty", dlatego "uwaga" spadła. Trener uważa jednak, że jego drużyna grała na dobrym poziomie do połowy, pomimo utraty dwóch goli i jak każdy profesjonalista, nie lubi przegrywać, a drugi mecz z rzędu.

Odniósł się również do dziwnej zmiany, której dokonał w połowie meczu z Realem Valladolid:"Chcemy, aby Marc (Ter Stegen) wygrał Zamorę i został bramkarzem, który stracił najmniej goli w historii rozgrywek. Również dlatego, że Inaki trenuje bardzo dobrze i gratuluję mu debiutu w Primera".

"Chcieliśmy zrobić to samo dzisiaj. Mieliśmy wiele szans, a Masip był bardzo dobry. Nie mamy jasnego celu i obniżyliśmy napięcie. Myślę, że musimy się poprawić, dla siebie i dla naszych fanów. W niedzielę żegnamy się z Busim i Camp Nou, więc mamy tam motywację" – powiedział Xavi mediom.

Zdecydowany przeciwko rasizmowi

Został również zapytany o kwestię rasizmu, która zalała gazety oraz programy radiowe i telewizyjne. "To sprawa dla Komisji Zawodniczej i nie mogę powiedzieć zbyt wiele. Mówiłem już o rasizmie i wyraziłem się jasno. To oni podejmują decyzję. Nie wiem, czy to sprawiedliwe. Akty rasizmu powinny być ścigane, ale jestem zaskoczony, że dostał czerwoną kartkę" – odpowiedział Xavi na temat ostatniego odcinka sprawy Viniciusa Juniora.

Na koniec Katalończyk powiedział, że rozmawiał z Julesem Koundé i obaj zakończyli spotkanie "szczęśliwi", więc nie widzi "żadnego problemu" związanego z hipotetycznym odejściem. W innej kwestii pochwalił Pablo Torre, który zadebiutował w jedenastce po raz pierwszy w LaLiga Santander. "Jest najlepszym zawodnikiem, jakiego mamy przy stałych fragmentach gry. Zagrał dobry mecz, starał się, wykonywał dobre podania między liniami i rozumiał się z Robertem" – powiedział.