Xavi Harnandez po meczu przeciwko Getafe: To są niezrozumiałe decyzje

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Xavi Harnandez po meczu przeciwko Getafe: To są niezrozumiałe decyzje
Xavi zirytowany na El Coliseum
Xavi zirytowany na El ColiseumAFP
Barça wznowiła ligowe rozgrywki zimnym remisem na Coliseum przeciwko uporządkowanemu, systematycznemu i agresywnemu Getafe. Napięcie naznaczyło mecz, który zakończył się wydaleniami, pierwszym uderzeniem Culégo i wyraźnie zirytowanym Xavim, który zemścił się na konferencji prasowej.

Barca wróciła do gry w LaLidze. Mistrzowie, którzy włączyli do swojej jedenastki Gündogana i Romeu (niedawne letnie nabytki), nie byli w stanie przełamać obrony Getafe, drużyny, która w szczególności ma tendencję do utrudniania życia katalońskiemu klubowi.

W tym kontekście Xavi nie był zadowolony ani z wyniku, ani z okoliczności meczu. "Powiedziałem mu, że pozwalali im na wiele fauli, a nam nie. Dlatego mnie odesłał. Mieliśmy spotkanie i pierwszą zmianą, jaką nam powiedziano, było to, że zrozumieją trenerów, a tak się dzisiaj nie stało. Powiedzieli nam również, że będą mniej korzystać z VAR. Nie rozumiem tego. Dlaczego nie pójdą, jeśli VAR jest bardzo sprawiedliwym i pomocnym narzędziem. To są niezrozumiałe decyzje" – powiedział Hernandez, wyjaśniając powód swojego odesłania.

Trener Katalończyków zakwestionował również czerwoną kartkę Raphinhii. "Myślę, że to kumulacja różnych rzeczy. Pozwalają na zbyt wiele, ale to wszystko. W zeszłym roku zaczęliśmy w ten sam sposób i zobacz, jak skończyliśmy. Jestem szczęśliwy, ponieważ graliśmy dobrze w 10-osobowym składzie... Mieliśmy szanse, ale nie udało nam się ich wykorzystać" – podsumował.

Na koniec mistrz świata skrytykował doliczony czas gry i LaLigę za ciągłe przerwy w grze. "To hańba, jeśli chodzi o czas. To hańba, że doliczono aż 20 minut. Robimy z siebie głupców" – powiedział.