Okiem redakcji: Wspomnienia (z) Grenady, derby Lazurowego Wybrzeża oraz passa Dimitrova

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Okiem redakcji: Wspomnienia (z) Grenady, derby Lazurowego Wybrzeża oraz passa Dimitrova
Okiem redakcji: Wspomnienia (z) Granady, derby Lazurowego Wybrzeża oraz passa Dimitrova
Okiem redakcji: Wspomnienia (z) Granady, derby Lazurowego Wybrzeża oraz passa DimitrovaAFP
Przed nami kolejny weekend, który powinien zapewnić nam mnóstwo sportowych emocji. Na które spotkania warto zwrócić szczególną uwagę? Oto wybrane wydarzenia tego weekendu okiem naszej redakcji.

Barcelona - Granada. Wspomnienia wspaniałe jak miasto

Z meczem tych drużyn mam mnóstwo pozytywnych wspomnień z dawnych, ale znów nie tak odległych czasów. W 2019 roku po odwiedzinach w magicznej Grenadzie byłem oczarowany wdziękiem tego legendarnego miasta. Wspaniała i oszałamiająca swoim pięknem Alhambra, gorące słońce, pyszne jedzenie, zachwycający widok na góry Sierra Nevada oraz uśmiechnięci ludzie celebrujący każdą chwilę. Akurat wówczas mieli do tego dodatkowy powód w postaci niedawnego awansu swojego ukochanego zespołu do LaLiga.

Kontynuując swoją podróż po Andaluzji trafiłem do Sewilli i to akurat w jednym z tamtejszych zatłoczonych barów w samym centrum miasta miałem okazję oglądać spotkanie Granady z Barceloną. Jak się okazało, w starciu z Katalończykami lokalsi również kibicowali drużynie ze swojego regionu.

Wówczas był to pojedynek beniaminka z mistrzem Hiszpanii, zatem faworyt był oczywisty. Nazaríes sprawili jednak ogromną niespodziankę, pokonując Blaugranę 2:0. Do dziś pamiętam poziom decybeli wytworzony przez wszystkich gości w lokalu...

Z pewnością przemawia przeze mnie sentyment, ale mam przeczucie, że znajdująca się dzisiaj w kiepskim położeniu drużyna Alexandra Mediny może sprawić niespodziankę. I to może z Polakiem w składzie (Kamilem Jóźwiakiem, gdyż Kamil Piątkowski pauzuje za czerwoną kartkę). Co ciekawe, były gracz Charlotte ma szanse zmierzyć się z Robertem Lewandowskim, a to akurat ten duet, który z meczu z Hiszpanią w Sewilli ma całkiem dobre wspomnienia. Intuicja podpowiada mi podział punktów - z pewnością heroiczny ze strony gości.

Poprzednie mecze Barcelony z Granadą
Poprzednie mecze Barcelony z GranadąFlashscore

Nice - AS Monaco. Bułka vs. Majecki?

Przenieśmy się nieco dalej, ale bez gwałtownej zmiany klimatu. W niedzielę czekają nas Côte d'Azur, czyli derby Lazurowego Wybrzeża. Tak, zdecydowanie mam ogromną słabość do drużyn z urokliwych miast, położonych w ciekawych zakątkach Europy. To spotkanie jest z pewnością interesujące także dla tych kibiców, którzy na co dzień nie śledzą z takim zaangażowaniem francuskiej Ligue 1.

Po pierwsze, w Nicei zmierzą się zespoły, które rozgrywają naprawdę dobry sezon. Oba oczywiście nie mają większych szans z gwiazdozbiorem Paris Saint-Germain, ale i tak należy docenić ich rozwój oraz dotychczasowe wyniki. W ligowej tabeli gospodarze znajdują się na drugim miejscu (39 pkt), a goście zajmują piątą pozycję (35 pkt). Jak łatwo obliczyć, wygrana może pomóc jednym odskoczyć, a drugim przybliżyć się do rywali na jedno "oczko".

Ostatnie wyniki Nice i AS Monaco
Ostatnie wyniki Nice i AS MonacoFlashscore

Szykuje się zatem emocjonujące i wyrównane starcie dwóch zdeterminowanych zespołów. Prawdziwe derby, wynikające nie tylko z nazwy i tradycji, ale i znakomitej formy. Po drugie, w bramce ekipy Francesco Farioliego zobaczymy Marcina Bułkę, co wielu fanom ułatwi wybór swojego faworyta. Niestety po przeciwnej stronie raczej nie będzie Radosława Majeckiego, który na razie pełni rolę rezerwowego. Wszystko wskazuje na to, że i w tym spotkaniu padnie remis, a do tego zapewne co najmniej trzy gole.

Autor: Joachim Lamch
Autor: Joachim LamchFlashscore

Dimitrov - Chaczanow. Bułgar podtrzyma świetną passę meczów z Rosjaninem?

Starcie Karena Chaczanowa i Grigora Dimitrova to będzie drugi półfinał turnieju ATP 250 w Marsylii. Mecz rozpocznie się po zakończeniu starcia Huberta Hurkacza z Ugo Humbertem, ale nie przed godziną 18:00. Do tej pory obaj tenisiści grali ze sobą cztery razy i zawsze górą był Bułgar. Dwa z tych czterech meczów miały miejsce właśnie na kortach twardych w hali, czyli w takich warunkach, w jakich rywalizują tenisiści w Marsylii. Dimitrov w tym roku jest w świetnej formie, wygrał już turniej w Brisbane i na pewno będzie chciał powtórzyć taki sukces w trwającym turnieju we Francji.