Były absolwent akademii i kapitan FC Barcelony powrócił do trenowania drużyny kilka lat po zawieszeniu butów. Teraz ma okazję pożegnać się z klubem, z którego pochodzi, prowadząc go do zwycięstwa nad największymi rywalami i podtrzymując ich nikłe nadzieje na tytuł.
Clasico Real-Barcelona już w niedzielę o 21:00, śledź je z Flashscore
Od absolwenta La Masii do kapitana FC Barcelony
Xavi dołączył do akademii FC Barcelony w 1991 roku i wspinał się po szczeblach kariery, zanim zadebiutował w pierwszej drużynie w wieku 18 lat, pod wodzą Louisa van Gaala. Młody pomocnik świętował swoje pierwsze trofeum LaLigi w sezonie 1998/99, kiedy to był wyjściowym zawodnikiem w 16 z 17 meczów ligowych, w których brał udział. W kolejnych pięciu sezonach Barca walczyła o tytuł mistrza kraju, zajmując kolejno czwarte, czwarte i szóste miejsce w sezonach 2000/01, 2001/02 i 2002/03.
Frank Rijkaard przejął drużynę w sezonie 2003/04, w którym FC Barcelona zajęła drugie miejsce, a po słabym początku następnej kampanii przegrywała z Realem Madryt aż o 18 punktów w dniu 18. kolejki. Dzięki historycznemu powrotowi w drugiej połowie sezonu, Blaugrana cudem wyprzedziła Los Blancos i zajęła drugie miejsce za mistrzami - Valencią. Co najważniejsze, powrót FC Barcelony wysłał sygnał do wszystkich rywali, że Katalończycy są w grze i powinni być ponownie uważani za prawowitych pretendentów do tytułu w przyszłości.
Zwycięstwo, które zasygnalizowało powrót Barcy, miało miejsce 25 kwietnia 2004 roku na Estadio Santiago Bernabeu. Real Madryt objął prowadzenie 15 minut po rozpoczęciu drugiej połowy za sprawą Santiago Solariego, ale Patrick Kluivert wyrównał wynik tuż przed upływem godziny gry. Obie drużyny dążyły do zdobycia drugiego gola, a Ronaldinho wykonał jedną ze swoich licznych niezwykłych asyst, aby obsłużyć Xaviego, który przerzucił piłkę nad Ikerem Casillasem i skierował ją do siatki. Gol Xaviego był zarówno ciosem dla nadziei Realu Madryt na tytuł, jak i sygnałem nowej ery dla FC Barcelony.
Reszta przeszła do historii, a wychowankowie akademii Xavi, Lionel Messi, Andres Iniesta i Sergio Busquets poprowadzili drużynę z powrotem na szczyt europejskiej piłki nożnej. W FC Barcelona Xavi zdobył osiem tytułów ligowych, trzy Copa del Rey i cztery trofea Ligi Mistrzów.
Tymczasem tylko Busquets (48), Messi (45), Sergio Ramos (45) i Karim Benzema (43) wystąpili w większej liczbie pojedynków z Realem niż Xavi (42). Były kapitan FC Barcelony zanotował 17 zwycięstw, 12 remisów i 13 porażek we wszystkich meczach przeciwko Realowi podczas swojej kariery, strzelając łącznie pięć bramek i zapewniając 10 asyst.
Zmierzenie się z Realem Madryt jako trener
Po odejściu z Barcelony w 2015 roku, Xavi dołączył do Al Sadd, gdzie pracował przez cztery sezony, zanim został szefem drużyny w 2019 roku. Kilka lat później do jego drzwi zapukała borykająca się z problemami Barca, która szukała następcy Ronalda Koemana. Xavi powrócił na Camp Nou w listopadzie 2021 roku i wziął udział w swoim pierwszym El Clasico jako trener kilka miesięcy później. Jego drużyna przegrała 2:3 w półfinale Superpucharu Hiszpanii.
Później nastąpił dominujący okres dla Barcy Xaviego, a Katalończycy wygrali cztery z pięciu kolejnych klasyków. Najbardziej spektakularne zwycięstwo miało miejsce na Estadio Santiago Bernabu 20 marca 2022 roku, kiedy to Duma Katalonii rozgromiła Real Madryt 4:0, a Xavi świętował swój pierwszy triumf w roli trenera FC Barcelony przeciwko Los Blancos. Co ciekawe, żaden z pierwszych pięciu pojedynków Xaviego z Realem nie odbył się na Camp Nou.
W swoim pierwszym pojedynku na rodzimej ziemi legenda FC Barcelony oglądała, jak jego drużyna odniosła ciężko wywalczone zwycięstwo 2:1 dzięki bramkom Sergiego Roberto i Francka Kessiego w 26. kolejce minionego sezonu, co praktycznie przypieczętowało tytuł mistrzowski. Był to ostatni raz, gdy Xavi świętował zwycięstwo nad Realem Madryt, który później wygrywał każde z trzech ostatnich spotkań we wszystkich rozgrywkach.
W sumie Xavi ma na koncie cztery zwycięstwa i pięć porażek z Los Blancos, a żaden z meczów, które prowadził, nie zakończył się remisem. Dwie dekady po zwycięstwie nad Casillasem na Bernabeu, niemal dokładnie co do dnia, Xavi powróci na boisko Realu Madryt, aby podtrzymać nadzieje FC Barcelony na tytuł. Zwycięstwo z zaciekłymi rywalami byłoby ogromnym wzmocnieniem szans Barcy w wyścigu o mistrzostwo. Przede wszystkim Xavi będzie miał nadzieję, że jego - według wszystkich znaków - ostatnia wizyta na Bernabeu z Blaugraną będzie szczęśliwa.