Jadon Sancho cieszy się z powrotu do Dortmundu: "Jestem najszczęśliwszy, gdy gram"

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Jadon Sancho cieszy się z powrotu do Dortmundu: "Jestem najszczęśliwszy, gdy gram"

Sancho cieszy się z powrotu do znajomego otoczenia.
Sancho cieszy się z powrotu do znajomego otoczenia.AFP
Po długim okresie nędzy bez praktyki meczowej, dla Jadona Sancho nastały lepsze czasy. Angielski skrzydłowy powiedział, że po powrocie do Borussii Dortmund z Manchesteru United został powitany jak w rodzinie i znów czuje się szczęśliwy.

Sancho dołączył do Borussii Dortmund w styczniu na zasadzie wypożyczenia do końca sezonu i od tego czasu zanotował dwie asysty w trzech meczach. Wcześniej spędził cztery sezony w klubie Bundesligi, zanim opuścił Old Trafford w 2021 roku.

W sierpniu trener Manchesteru United Erik Ten Hag wykluczył go ze składu z powodów dyscyplinarnych i od tego czasu nie grał ani nie trenował z pierwszą drużyną. "Cieszę się, że wróciłem do piłki nożnej. Kiedy gram, jestem najszczęśliwszy, po prostu wdzięczny, że wróciłem" - powiedział stronie internetowej Bundesligi.

Po przerwie zimowej, którą Borussia spędziła na piątym miejscu, po powrocie Sancho przyszły trzy zwycięstwa z rzędu, które przesunęły podopiecznych Edina Terzicia do pierwszej czwórki. {odczas swojego pierwszego pobytu w Dortmundzie wychowanek akademii Manchesteru City strzelił 50 goli i dołożył 64 asysty w 137 występach.

Skrzydłowy nawiązał do swoich piłkarskich początkach na ulicach twierdząc, że jego umiejętności pochodzą właśnie stamtąd. Anglik doznał kontuzji mięśnia i opuścił mecz z Heidenheim, ale może wrócić do składu na piątkowy mecz z Freiburgiem.

Trener Dortmundu Terzic wyraził w czwartek nadzieję, że Sancho będzie dostępny. "Jadon trenował indywidualnie w tym tygodniu, ale plan jest taki, by dołączył do nas na popołudniowy trening drużynowy i wziął udział w piątkowej rozgrzewce. Potem podejmiemy decyzję" - powiedział szkoleniowiec.