Zespół Xabiego Alonso, ostatni niepokonany w Bundeslidze w tym sezonie, ma teraz 36 punktów i wyprzedza drugi w tabeli Bayern Monachium, który w sobotę poniósł porażkę 1:5 z Eintrachtem Frankfurt. Dla Bayeru był to 22. mecz z rzędu bez porażki w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach.
Pierwsza połowa była niezwykle emocjonująca, a już w dziewiątej minucie w słupek uderzył Amide Adli. Później świetną okazję miał Serhou Guirassy, który przed przerwą miał też kilka mniejszych okazji.
Gospodarze, którzy w pierwszej połowie odnotowali rekord ligi wynoszący 11 celnych strzałów, wyszli na prowadzenie na pięć minut przed przerwą, gdy Chris Fuehrich uderzył z bliskiej odległości. Po przerwie Bayer wyszedł odważnie i nie musiał długo czekać na wyrównanie.
Stało się to zaledwie dwie minuty po wznowieniu gry. Granit Xhaka posłał Victora Bonifacego na lewe skrzydło, a po jego dośrodkowaniu z woleja trafił reprezentant Niemiec Florian Wirtz. Następnie Xhaka prawie sam został strzelcem bramki, ale jego strzał odbił się od słupka w 49. minucie.
Obie drużyny miały swoje szanse, a bramkarze Lukas Hradecky i Alexander Nuebel byli zajęci przez cały mecz i wykonali kilka znakomitych obron, ale wynik nie uległ już zmianie.
