Włoska gazeta poinformowała dzisiaj, że doszło do zerwania rozmów między Milanem a agentami Rafaela Leao, w wyniku czego Portugalczyk nie przedłuży swojego kontraktu. Jest on jednym z najważniejszych zawodników drużyny, a w ubiegłym sezonie mocno przyczynił się do wygrania przez klub mistrzostwa Włoch. Jego umowa wygasa po sezonie 2023/24.
Według dziennikarzy strona zawodnika chciała znacznie zmniejszyć klauzulę odejścia piłkarza, na co klub nie wyrażał zgody. Rozmowy miały zakończyć się więc fiaskiem. Popołduniu na oficjalnym profilu Milanu na Twitterze ukazało się jednak oświadczenie, które dementuje te informacje.
"Informacje o zerwanych negocjacjach z Rafaelem Leao są kłamstwem - uderzają tym samym w wizerunek klubu oraz piłkarza. Milan wciąż prowadzi rozmowy z Leao w profesjonalny sposób" - możemy przeczytać.
Do stołu negocjacyjnego obie strony usiadły już kilka tygodni temu. Do wygaśnięcia umowy pozostało półtora roku, więc wszyscy chcieliby mieć klarowną sytuację. Leao budzi bardzo duże zainteresowanie w najmocniejszych ligach, a Milan chciałby wiedzieć jak długo będzie mógł liczyć na jego usługi, by ewentualnie zarobić na jego transferze.
Portugalczyk jest piłkarzem Rossonerich od lata 2019 roku. Łącznie zagrał w czerwono-czarnych barwach 142 razy we wszyskich rozgrywkach. Strzelił w nich 31 bramek i zaliczył 24 asysty. Ma na swoim koncie także 16 występów w reprezentacji Portugalii.
Mówi się, że po skrzydłowego latem będzie chciał ruszyć Manchester City. Ma on być jednym z głównych celów transferowych zespołu Pepa Guardioli.