LM siatkarek. Marica Płowdiw - Chemik Police 0:3
Grające pod wodzą trenera Radosława Wodzińskiego policzanki są bliskie awansu do fazy play-off. Jeśli w czwartek Eczacibasi Stambuł wygra w Rumunii z CSM Targoviste, Chemik zakończy rywalizację grupową na drugim miejscu i będzie grał o awans do ćwierćfinału.
Ku radości miejscowych kibiców spotkanie w Płowdiw zaczęło się od dwóch akcji punktowych Maricy. Potem jednak dała o sobie znać najsolidniejsza siatkarka Chemika w tym sezonie Martyna Łukasik. To głównie za sprawą jej gry obronnej i kontr policzanki objęły prowadzenie 4:2.
Do połowy seta wynik jednak oscylował w granicach remisu. Potem policzanki zaczęły udowadniać swoją wyższość. Skuteczność na siatce pokazały Martyna Czyrniańska i Jovana Brakocevic-Canzian. Z kolei gospodynie zaczęły grać chaotycznie w obronie. Zrobiło się 20:15 dla Polek, co uspokoiło grę chemiczek, które zamknęły seta kontrą Agnieszki Korneluk.
Na początku drugiej partii dwa asy serwisowe z rzędu Korneluk ustawiły grę, dając mistrzyniom Polski prowadzenie 6:2. Trener Borisław Kraczanow wziął czas, by porozmawiać ze swoimi podopiecznymi, ale jego uwagi nie przełożyły się na obraz gry.
Ekipa gości zaczęła zdecydowanie dominować. Skutecznie kontrowały: Brakocevic-Canzian, Iga Wasilewska i Czyrniańska. Punkty zagrywką dołożyła Maira Cipriano. Cztery minuty po przerwie na żądanie trenera Maricy, Chemik prowadził już 18:4. Serię policzanek przerwała Maria Kriwosziska, ale był to tylko łabędzi śpiew gospodyń, które przegrały partię, zdobywając w niej ledwie dziewięć punktów. W końcówce seta trener Radosław Wodziński dał poczuć smak europejskich rozgrywek rekonwalescentkom Natalii Mędrzyk i Marlenie Kowalewskiej.
Policzanki przestały seryjnie zdobywać punkty przy stanie 5:0 w trzecim secie, kiedy Kowalewska zaserwowała w aut. Potem miejscowe – w dużej mierze za sprawą Dobriny Hristoskowej i Boriany Angelowej - utrzymywały dystans 2-3 punktów do Chemika, ale mistrzynie Polski, grając rezerwami, nie miały problemu, by udowodnić swoją wyższość. Ostatni punkt zdobyła atakiem Joanna Sikorska.
Do fazy pucharowej awansują zwyciężczynie wszystkich pięciu grup i one zagrają od razu w ćwierćfinałach. O awans do tej fazy powalczą w barażach zespoły z drugich miejsc oraz najlepsza spośród tych, które zajęły trzecie lokaty.
Marica Płowdiw - Grupa Azoty Chemik Police 0:3 (20:25, 9:25, 20:25).
Marica: Lora Sławczewa, Dobrina Hristoskowa, Boriana Angełowa, Iwa Dudowa, Maria Kriwosziska oraz Ivelina Monewa (libero), Mila Paszkulewa (libero),Maria Milicevic, Zlatina Drumewa, Margarita Gunczewa.
Chemik: Fabiola de Souza, Martyna Łukasik, Agnieszka Korneluk, Jovana Brakocevic-Canzian, Martyna Czyrniańska, Iga Wasilewska oraz Maria Stenzel (libero), Natalia Mędrzyk, Maira Cipriano, Marlena Kowalewska, Katarzyna Połeć, Joanna Sikorska, Monika Jagła (libero), Lenka Oveckova.