Lederman zmaga się z kontuzją barku. Jego udział w zgrupowaniu stoi pod znakiem zapytania

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Lederman zmaga się z kontuzją barku. Jego udział w zgrupowaniu stoi pod znakiem zapytania
Lederman zmaga się z kontuzją barku. Jego udział w zgrupowaniu stoi pod znakiem zapytania
Lederman zmaga się z kontuzją barku. Jego udział w zgrupowaniu stoi pod znakiem zapytania
Profimedia
Ben Lederman, czyli największa niespodzianka w powołaniach Fernando Santosa na najbliższe mecze reprezentacji Polski, narzeka na uraz barku. Być może nie będzie w stanie uczestniczyć w zgrupowaniu reprezentacji Polski.

Piłkarz Rakowa Częstochowa znalazł uznanie w oczach nowego selekcjonera reprezentacji Polski i zapracował sobie na powołanie na mecze kadry z Czechami i Albanią w eliminacjach do Euro 2024. Dla Ledermana to pierwsze powołanie do reprezentacji Polski. 

Nie wiadomo jednak, czy niespodziewany kadrowicz będzie w stanie wziąć udział w rozpoczynającym się jutro zgrupowaniu. Wczoraj nie wystąpił on w meczu Rakowa z Cracovią, a Marek Papszun, trener drużyny z Częstochowy, mówił po meczu o urazie swojego podopiecznego. Szkoleniowiec nie chciał ryzykować jego zdrowiem przed wyjazdem na reprezentację. 

Z informacji WP SportoweFakty wynika, że chodzi o kontuzję barku, która nie jest groźna, ale jednak wymaga obserwacji ze strony lekarzy. Lederman zacznie więc zgrupowanie od konsultacji ze sztabem medycznym reprezentacji Polski, by ten mógł ocenić, czy piłkarz będzie zdolny do gry i czy może zostać na zgrupowaniu. 

Pomocnik uzbierał w tym sezonie 15 występów w Ekstraklasie. W rundzie jesiennej głównie pojawiał się na boisku z ławki rezerwowych, jednak wiosną najczęściej znajduje się w pierwszej jedenastce prowadzącego w tabeli Rakowa.