San Antonio w pierwszych dwóch kwartach toczyło w miarę wyrównaną walkę z Chicago Bulls. W pierwszej kwarcie prowadzili nawet 17:12. Później było już jednak gorzej. Ostatecznie pierwsza część zakończyła się wynikiem 39:28 dla Chicago. Kolejna odsłona przyniosła jednak odrobienie strat przez Spurs. Do przerwy Bulls prowadzili już tylko 62:59.

Druga połowa to jednak przez większą część dominacja gospodarzy. Zwłaszcza czwarta kwarta, która zakończyła się wygraną Chicago 38:19. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 128:104. Ponownie na parkiecie zabrakło Jeremiego Sochana, który zmaga się z kontuzją pleców. Dla Spurs była to dziewiąta porażka z rzędu.

Boston Celtics przegrali poprzednie spotkanie z Phoenix Suns i musieli zanotować zwycięstwo z Detroit Pistons. Po piętach Celtów depcze Milwaukee Bucks, którzy zanotowali siedem wygranych z rzędu. Celtics ostatecznie pokonali najsłabszy zespół Konferencji Wschodniej 111:99 i wciąż znajdują się na czele tabeli.

Najwięcej punktów w tym spotkaniu zdobył Jayson Tatum, który uzyskał 34 punkty. Dołożył do tego 11 zbiórek i 6 asyst.