Jednak będzie zmiana w kadrze na Sapporo. Wąsek po nieudanych konkursach wraca do Polski

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Jednak będzie zmiana w kadrze na Sapporo. Wąsek po nieudanych konkursach wraca do Polski
Paweł Wąsek nie poleci do Sapporo i ma "szukać" formy w Polsce
Paweł Wąsek nie poleci do Sapporo i ma "szukać" formy w PolsceAFP
Paweł Wąsek nie pojedzie z reprezentacją Polski na zawody Pucharu Świata w Sapporo. Skoczek ma wrócić do kraju i spokojnie trenować przed końcem sezonu. Jego ostatnie wyniki były bardzo słabe, a do Japonii doleci Klemens Murańka. 

Paweł Wąsek zajął ostatnie 50. miejsce podczas drugiego konkursu indywidualnego w Lake Placid. W sobotę nie było wiele lepiej, bo zakończył zmagania na 34. pozycji, a na treningach również wyglądał przeciętnie. Widać było po Pawle, że jest przygnębiony swoją sytuacją i nie było sensu, żeby męczyć go kolejnymi startami. 

Jego miejsce w Sapporo zajmie Klemens Murańka. Wielu może dziwić, że to właśnie on dołącza do kadry, a nie Maciej Kot czy Jakub Wolny, którzy ostatnio stawali na podium Pucharu Kontynentalnego. Jest to jednak bezpośrednio powiązane. Kot i Wolny walczą o dodatkowe miejsce dla Polski na kolejny period Pucharu Świata. Jeśli osiągną dobre wyniki w Brotterode i Iron Mountain, to Thomas Thurnbichler będzie mógł w marcu wystawiać w kwalifikacjach sześciu, a nie pięciu skoczków. 

Dla Polaków drugi konkurs w Lake Placid był najlepszy w sezonie. Po raz pierwszy dwóch biało-czerwonych znalazło się w czołowej dziesiątce. Piotr Żyła zajął czwarte, a Aleksander Zniszczoł dziewiąte miejsce. Punktowali jeszcze Kamil Stoch i Dawid Kubacki

W Sapporo odbędą się dwa konkursy Pucharu Świata. Pierwszy zostanie rozegrany w sobotę 17 lutego o godzinie 8 czasu polskiego. Przy drugim fani będą musieli zarwać nockę, ponieważ odbędzie się on w nocy z soboty na niedzielę o godzinie 3:00. Polskę reprezentować będą Dawid Kubacki, Klemens Murańka, Kamil Stoch, Aleksander Zniszczoł i Piotr Żyła.