Mecz rozpoczął się od pewnych wygranych gemów serwisowych Nysa i Kublera. Problem pojawił się przy podaniu Jana Zielińskiego. Polsko-monakijska para przegrała do 0 i Australijczycy wyszli na prowadzenie 2:1. Utrzymali swój serwis przy podaniu Hijikaty i mieli zapas dwóch gemów.
Dobrze w polu serwisowym wyglądał Hugo Nys i doprowadzili do wyniku 2:3. Do stanu 5:4 obie pary wygrywały swoje podania i Australijczycy serwowali po zwycięstwo po wygranie pierwszej partii. Nie dali się ponieść nerwom i pewnie wygrali inauguracyjną partię 6:4.
Druga partia rozpoczęła się od wyrównanego gema przy serwisie Jan Zielińskiego. Australijczycy doprowadzili do stanu 40:40, ale polsko-monakijska para obroniła podanie. Kolejne gemy przebiegły pod dyktando serwujących.
Przy stanie 2:2 Australijczycy prowadzili 30:15, ale wtedy Zieliński zaczął dużo lepiej serwować i kolejne punkty były zapisane na koncie serwujących. Podobna sytuacja miała miejsce przy wyniku 4:4, ale znowu Zieliński i Nys obronili podanie i Hijikata serwował po pozostanie w secie, ale wytrzymał to i doprowadzili do 5:5. Nys był bardzo pewny przy swoim podaniu i polsko-monakijska para prowadziła 6:5.
Początek decydującego gema stał pod znakiem serwujących, ale pierwsze mini przełamanie zapisali na swoim koncie Australijczycy i prowadzili 3:1. Przy wyniku 4:2 Nys i Zieliński zanotowali punkt przy serwisie rywali, ale szybko Hijikata i Kubler zdobyli kolejnego breaka po znakomitym returnie Kublera i za chwilę prowadzili 6:4, mając dwie piłki mistrzowskie.
Polsko-monakijska para miała swoją okazję na powrót, ale fatalnie zagrał Jan Zieliński i Australijczycy, którzy startowali z dziką kartą, wygrali deblowy turniej Australian Open.
Dla Jana Zielińskiego i Hugo Nys turniej w Melbourne był pierwszym finałem wielkoszlemowym w karierze. Polak w najnowszym notowaniu przesunie się na 15. miejsce w rankingu ATP Doubles.