Conte rozgoryczony, mundial wykończył mu kadrę przed Boxing Day

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Conte rozgoryczony, mundial wykończył mu kadrę przed Boxing Day
Tottenham zagra jako pierwszy klub Premier League po mundialu, już o 13:30
Tottenham zagra jako pierwszy klub Premier League po mundialu, już o 13:30Reuters
Trener Tottenhamu Antonio Conte jest bardzo niezadowolony z powrotu do rozgrywek zaledwie osiem dni po zakończeniu mistrzostw świata. Zasugerował, że wracający z turnieju piłkarze mogą zacząć Boxing Day na ławce.

Spośród 12 zawodników wracających na północ Londynu z Kataru, Antonio Conte wykluczył już udział w meczu z Brentford bramkarza Hugo Llorisa oraz Cristiana Romero z Argentyny. Obaj grali w finale Mistrzostw Świata 2022 niewiele ponad tydzień temu.

"To dziwna sytuacja i powrót do gry tak szybko, tylko tydzień po mundialu, naprawdę mnie nie cieszy" – powiedział trener Tottenhamu, cytowany w niedzielę przez brytyjskie media. "Nie mogę dać im odpowiedniego odpoczynku, a zawodnicy, którzy nie byli na turnieju i z którymi pracujemy od czterech tygodni… są teraz na wyższym poziomie od piłkarzy, którzy wracają z mistrzostw" – argumentuje trener.

Conte zasugerował tym samym, że możemy nie zobaczyć niektórych czołowych zawodników Kogutów podczas meczu drugiego dnia Bożego Narodzenia. Brak formy po wyczerpującym turnieju nie jest zresztą jedynym zmartwieniem w ekipie Tottenhamu.

Rodrigo Bentancur jest wykluczony z meczu przeciwko Brentford przez zawieszenie, a dodatkowo leczy kontuzję ścięgna udowego. Richarlison jest wykluczony na 3-4 tygodnie z powodu podobnego urazu ścięgna, którego nabawił się w Katarze. Z problemem ze ścięgnem zmaga się też Lucas Moura.

"To kłopotliwa sytuacja, ponieważ mam czołowego zawodnika w zespole, ale nie jest dostępny. To jakbym go nie miał" – mówił gorzko Włoch.

Tottenham zajmuje obecnie czwarte miejsce w tabeli Premier League, tracąc do prowadzącego Arsenalu osiem oczek. Kanonierzy mają dodatkowo jedno spotkanie zapasu. Za niewiele ponad dwa tygodnie przyjdzie zresztą czas na derby z Arsenalem (15 stycznia). Do tego czasu Spurs muszą jednak uporać się z Aston Villą (1 stycznia), Crystal Palace (4 stycznia) i Portsmouth (7 stycznia, FA Cup).