Ojciec Verstappena, Jos, pokłócił się z dyrektorem Red Bulla, Christianem Hornerem, który w zeszłym tygodniu został oczyszczony z zarzutów niewłaściwego postępowania po postawionych mu zarzutach przez pracownicę zespołu. Jos Verstappen powiedział Daily Mail, że Red Bullowi grozi rozpad od środka zespołu, jeśli Horner zostanie na stanowisku.
Widziano go także z szefem Mercedesa, Toto Wolffem, podczas weekendu otwarcia sezonu w Bahrajnie, co wzbudziło wątpliwości co do przyszłości jego syna, mimo że Max ma kontrakt do 2028 roku. W Mercedesie na sezon 2025 pozostaje jedno wolne miejsce, ponieważ Lewis Hamilton ogłosił swoje przenosiny do Ferrari.
„Myślę, że każdy zespół chce mieć najlepszy możliwy skład kierowców” – Russell powiedział reporterom przed Grand Prix Arabii Saudyjskiej w Dżuddzie, gdy został zapytany, czy widziałby Verstappena w Mercedesie.
„W tej chwili Max jest najlepszym kierowcą w stawce, więc gdyby jakikolwiek zespół miał szansę pozyskać Maxa, na 100% by z niej skorzystał. Myślę, że pytanie jest raczej po drugiej stronie, po jego stronie i po stronie Red Bulla. Oczywiście dzieje się tam tak wiele, że nie wiemy, co naprawdę ma miejsce za zamkniętymi drzwiami i ostatecznie to w tej chwili nie moja sprawa. To będzie ekscytujące” - powiedział.
Verstappen zdobył trzy ostatnie tytuły mistrza świata kierowców i wygrał 19 z 22 wyścigów w zeszłym sezonie. W ubiegłą sobotę w Bahrajnie pokonał swojego kolegę z zespołu Sergio Pereza o ponad 22 sekundy po tym, jak prowadził na każdym okrążeniu i ustanawiał najszybsze okrążenie wyścigu.
Russell powiedział, że jako kolega z zespołu Hamiltona ma „całkiem niezły punkt odniesienia” i byłby zadowolony z każdego, kogo Mercedes sprowadzi na jego następcę.
„To mój trzeci sezon u boku Lewisa, najlepszego kierowcy wszech czasów” – powiedział Brytyjczyk. „Czuję, że wykonałem z nim całkiem dobrą robotę, więc ktokolwiek miałby stanąć obok mnie w przyszłym roku lub w kolejnych latach, witam każdego. Z radością przyjmuję wyzwanie. Zawsze chcesz walczyć z najlepszymi" - powiedział.
„Wierzę, że mogę pokonać każdego, trzeba tylko mieć taką mentalność. Posiadanie Lewisa jako punktu odniesienia przez ostatnie kilka lat było z pewnością całkiem dobrym doświadczeniem” - powiedział.