Thomas Thurnbichler zabrał do Bad Mitterndorf pięciu skoczków, ale po treningach musiał jednego z nich odrzucić, ponieważ w zawodach rangi mistrzostw świata każdy kraj może wystawić czterech zawodników.
Trener podjął decyzję po porannych treningach, które miały odbyć się wczoraj wraz z kwalifikacjami, ale silny wiatr uniemożliwił ich rozegranie.
Na dzisiejszych treningach najlepiej z biało-czerwonych radzili sobie Aleksander Zniszczoł (7. i 19. miejsce), Piotr Żyła (22. i 12.) i Paweł Wąsek (28, 18). Rywalizacja o ostatnie miejsce w kadrze toczyła się między Dawidem Kubackim (34, 26) oraz Kamilem Stochem (20, 30).
Ostatecznie wybór padł na Dawida, co w taki sposób argumentował Thurnbichler. "W indywidualnym konkursie wystąpią Piotr Żyła, Olek Zniszczoł, Paweł Wąsek i Dawid Kubacki. Decyzja odnośnie pierwszych trzech była jasna. Jako czwarty wybrany został Dawid. Wciąż widzę, że w jego skokach drzemie dużo potencjału. Był również najlepszy w Zakopanem, stąd taka decyzja" – przekazał szkoleniowiec.
Początek konkursu indywidualnego o mistrzostwo świata w lotach zaplanowany jest na godzinę 14.