W sobotę 3 czerwca ta informacja pojawiła się po raz pierwszy, wtedy nieoficjalnie. Dziś Wisła Płock potwierdziła rozwiązanie umowy z Rafałem Wolskim za porozumieniem stron. 30-letni pomocnik nie wystąpi już w niebiesko-biało-niebieskich barwach, choć jeszcze na początku marca podpisał umowę o przedłużeniu pracy w Wiśle do 30 czerwca 2025 roku.

Powody są oczywiste: w marcu Wisła grała w PKO Ekstraklasie i wszyscy w klubie liczyli, że ta sytuacja się nie zmieni. Dziś trzeba układać kadrę na nowo, więc w niczyim interesie nie było zatrzymywanie Wolskiego na siłę na Mazowszu. Jego pensja była jedną z najwyższych w klubie, a i dla piłkarza to ostatni moment, by spróbować przygody z zagraniczną piłką po ponad siedmiu latach na polskim podwórku.

Znany w kąśliwych uderzeń z dystansu pomocnik rozegrał w Płocku trzy sezony, choć w tym pierwszym kontuzja długo powstrzymywała debiut. W sumie rozegrał 63 mecze ligowe, strzelając 13 goli i dopisując do nich 16 asyst.

W Polsce w ostatnich latach reprezentował również Lechię Gdańsk i – przez jedną rundę – Wisłę Kraków, a na szerokie wody wypłynął w 2012 roku z Legii Warszawa. Ze stolicy trafił wprost do Fiorentiny, później Bari, by dotychczasowe podboje Europy zakończyć w KV Mechelen. Czy teraz dopisze kolejny rozdział?