Blackburn, wciąż szukające swojego pierwszego zwycięstwa pod wodzą nowego menedżera Johna Eustace'a, wiedziało, że domowy mecz pucharowy z przeciwnikiem z Premier League był idealną okazją do dodania jakże potrzebnej pewności siebie do słabego sezonu.
Sprawdź komplet statystyk meczu Blackburn-Newcastle
Początkowe fragmenty meczu były bardzo niepewne i zaoferowały kilka klarownych okazji. Talizman Rovers, Sammie Szmodics, zagroził bramce gości niskim strzałem, który przeleciał tuż obok bocznej siatki. Gospodarze ponownie byli blisko tuż przed upływem półgodziny gry, ale Martin Dubravka dobrze zareagował na niski strzał Tyrhysa Dolana.
Obie drużyny kontynuowały poszukiwanie otwarcia, gdy zbliżała się połowa meczu, ale Aynsley Pears zdołał nogami zatrzymać strzał z ostrego kąta Seana Longstaffa, podczas gdy na drugim końcu Szmodics posłał potężny strzał tuż nad poprzeczką. Blackburn utrzymało swój impet na początku drugiej połowy i Dúbravka po raz kolejny musiał przyjść na ratunek gościom, dobrze broniąc strzał Johna Buckleya z dalekiego dystansu.
Zdeterminowane, by przejąć inicjatywę w meczu, Newcastle United stopniowo poprawiało swoją grę w miarę upływu drugiej połowy, ale strzał głową Jamaala Lascellesa został znakomicie zablokowany w polu bramkowym, a wkrótce potem Pears udaremnił kolejną szansę Anthony'ego Gordona.
Przyjezdni nie poddali się i na 19 minut przed końcem rezerwowy Miguel Almiron uruchomił Gordona w środku pola karnego, a skrzydłowy zachował zimną krew i strzelił z pierwszej piłki po ziemi.
Niezrażeni tym niepowodzeniem gospodarze znaleźli szybką odpowiedź zaledwie osiem minut później, gdy Szmodics, najlepszy strzelec rozgrywek, trafił z bliskiej odległości po tym, jak pierwszy strzał Dilana Markandaya został odbity przez Dúbravkę.
W końcowych fragmentach meczu Blackburn niemal wyrwało zwycięstwo, gdy odbity strzał Yasina Ayariego został zablokowany przez Dúbravkę. Pears dobrze poradził sobie z podwójną obroną Gordona i Longstaffa, podczas gdy Dúbravka stał twardo, aby odmówić dubletu Szmodicsowi.
Bramkarz Newcastle stanął na wysokości zadania również w karnych, broniąc strzały Szmodicsa i Dominica Hyama, dzięki czemu Newcastle odniosło trzecie zwycięstwo z rzędu po raz pierwszy od ponad 40 lat.
