Palmer: Mieliśmy wiele okazji, ale broniliśmy się niechlujnie. To rozczarowujące

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Palmer: Mieliśmy wiele okazji, ale broniliśmy się niechlujnie. To rozczarowujące
Palmer: Mieliśmy wiele okazji, ale broniliśmy się niechlujnie. To rozczarowujące
Palmer: Mieliśmy wiele okazji, ale broniliśmy się niechlujnie. To rozczarowująceProfimedia
Chelsea w ciągu sezonu wielokrotnie strzelała sobie w stopę i po prostu nie była wystarczająco dobra w defensywie w zremisowanym 2:2 meczu z Burnley, powiedział Cole Palmer.

Dwa gole Palmera nie wystarczyły do zwycięstwa, a Chelsea straciła punkty pomimo liczebnej przewagi nad zagrożonym spadkiem Burnley i utrzymała 11. miejsce w ligowej tabeli. To był piąty mecz z rzędu, w którym Chelsea straciła dwa gole.

„Szatnia jest naprawdę zniszczona” – Palmer powiedział w sobotę Sky Sports. „Kiedy oni zeszli do 10 zawodników, my prowadziliśmy 1:0 i po prostu czuliśmy się zbyt komfortowo. Ta sama historia co tydzień, zabijamy się. Jako gracze musimy się poprawić".

„Mieliśmy wiele okazji, ale wtedy broniliśmy się niechlujnie. To bardzo rozczarowujące. Na poziomie osobistym dobrze jest zdobyć dwa gole, ale jeśli nie zdobędziemy trzech punktów, nie będą się one liczyły. Myślę, że to zasługa naszej konsekwencji na całym boisku, bycia żywym i nie wyłączania się tak, jak dzisiaj. To słabe, to nie może się zdarzyć. Zwłaszcza, gdy rywal gra w 10 zawodników” - powiedział.

W czwartek Chelsea w kolejnym ligowym starciu zmierzy się z szóstym w tabeli Manchesterem United.