Szczęsny szczerze o sytuacji Polaków. "Byliśmy beznadziejni, to cud, że jesteśmy w grze"

Reklama
Reklama
Reklama
Więcej
Reklama
Reklama
Reklama

Szczęsny szczerze o sytuacji Polaków. "Byliśmy beznadziejni, to cud, że jesteśmy w grze"

Szczęsny szczerze o sytuacji Polaków. "Byliśmy beznadziejni, to cud, że jesteśmy w grze"
Szczęsny szczerze o sytuacji Polaków. "Byliśmy beznadziejni, to cud, że jesteśmy w grze"Profimedia
Dzięki czwartkowej wygranej 2:0 nad Wyspami Owczymi, reprezentacja Polski wciąż ma duże szanse na awans na mistrzostwa Europy. Wojciech Szczęsny w pomeczowej rozmowie przyznał, że tę sytuację trzeba rozpatrywać w kategoriach cudu.

"Najważniejsze było przyjechać, zdobyć trzy punkty i przygotować się do następnych meczów. Jakimś cudem znów mamy wszystko w swoich rękach. A to jest cud, po tym co wykombinowaliśmy w poprzednich meczach. Trzeba wygrać dwa kolejne mecze. Mam nadzieję, że uda się z tej beznadziejnej sytuacji, w jakiej się postawiliśmy, wyjść obronną ręką. Każdy też musi się uderzyć w pierś i wiedzieć, że wcześniej to my byliśmy beznadziejni i musimy to poprawić" - powiedział Szczęsny po meczu z Wyspami Owczymi, cytowany przez sport.pl.

Polacy aktualnie sklasyfikowani są na drugim miejscu w tabeli w swojej grupy eliminacyjnej. Biało-czerwoni mają punkt przewagi nad Czechami, którzy mają jednak do rozegrania zaległe spotkanie.

Decydującym starciem o awans na Euro 2024 wydaje się być bezpośrednia konfrontacja Polaków z Czechami, która zaplanowana jest na 17 listopada na Stadionie Narodowym w Warszawie.