Dziś o 20:45 Polska zmierzy się z Mołdawią w ramach siódmego meczu kwalifikacyjnego do Euro 2024. PZPN poinformował, że liczba sprzedanych biletów zbliża się już do kompletu, przekroczywszy 50 tysięcy.
Mecz odbywa się w wyjątkowo delikatnych okolicznościach, dzień po interwencji kontrterrorystów i na finiszu wyborów parlamentarnych. Dlatego policja zapowiada szczegółowe kontrole, a PZPN apeluje o wcześniejsze przybycie w celu uniknięcia zatorów na bramach.
Pomimo trzech porażek w kwalifikacjach, Polacy znajdują się na drugim miejscu w grupie i mają wciąż realne szanse na awans do mistrzostw Europy. Warunkiem jest wygrana w dwóch ostatnich meczach – z Mołdawią dziś i z Czechami 17 listopada. Oba spotkania odbędą się w Warszawie. Szansę na bezpośredni awans sensacyjnie ma również Mołdawia, dlatego selekcjoner Michał Probierz spodziewa się, że to nie będzie łatwy mecz.