Defensywny pomocnik Marton znalazł się w wyjściowym składzie, podczas gdy jego bracia Palko i Bence weszli na boisko jako zmiennicy. "Los tak chciał. To historia mojej rodziny. Mój ojciec grał ze swoim bratem na Węgrzech, tutaj to normalne. Ja również grałem z bratem przed przyjazdem do Niemiec" - powiedział trener po meczu z Fortuną.
Hertha przegrała ze swoimi rywalami 0:1 w inauguracyjnej kolejce 2. Bundesligi. Niespodzianką był debiut 17-letniego Bence'a w pierwszej drużynie. "Ciężko na to pracował" podsumował trener.
Najstarszy z braci, 24-letni Palko, przybył do Berlina zaledwie kilka dni temu z Fehervar na Węgrzech. Trener cieszy się, że wszyscy jego synowie mają umiejętności pozwalające im na grę na tym poziomie. "Jednak jako ojciec nic nie czuję. Jedyne, co czuję, to to, że straciliśmy bramkę" - podsumował Dardai.