Niespodziewane zwycięstwo Lakers nad Celtics. Jeziorowcy zagrali bez największych gwiazd

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Niespodziewane zwycięstwo Lakers nad Celtics. Jeziorowcy zagrali bez największych gwiazd
Niespodziewane zwycięstwo Lakers nad Celtics. Jeziorowcy zagrali bez największych gwiazd
Niespodziewane zwycięstwo Lakers nad Celtics. Jeziorowcy zagrali bez największych gwiazdAFP
Gdy okazało się, że LeBron James i Anthony Davis nie zagrają w bezpośredniej konfrontacji dwóch najbardziej utytułowanych zespołów w historii NBA, Boston Celtics stali się zdecydowanym faworytem tego pojedynku. Ostatecznie jednak to Los Angeles Lakers triumfowali 114:105.

Celtics wyszli swoją podstawową pierwszą piątką, która jest uważana za najlepszy pierwszy skład w obecnej NBA. W barwach Lakers rolę liderów pełnili za to D'Angelo Russell czy Austin Reaves

Nieszpodziewanie jednak to właśnie goście potrafili szybko wyjść na prowadzenie i już w pierwszej kwarcie uciec na 10 punktów przewagi. Celtics szybko ich dogonili, ale już na przerwę po drugiej kwarcie schodzili z 14 punktami przewagi. W drugiej części spotkania ani przez chwilę nie byli w stanie wyjść na prowadzenie. 

Reaves i Russell świetnie spisali się pod nieobecność dwóch największych gwiazd Lakers. Pierwszy z nich zdobył aż 32 punkty i poprowadził zespół do zwycięstwa, a drugi zapisał na swoim koncie 16 oczek i aż 14 asyst, kreując wiele rzutów dla swoich kolegów. 

W barwach Celtics najlepiej zagrał Jayson Tatum, który rzucił 23 punkty, zupełnie zawiódł za to Jaylen Brown, który dodał do tego tylko osiem oczek na bardzo słabej skuteczności. 

Drużyna z Bostonu prowadzi w Konferencji Wschodniej i ma najlepszy bilans w całej lidze. Lakers zajmują obecnie 9. miejsce na Zachodzie.