Do pechowej sytuacji doszło w starciu z Golden State Warriors, gdy Embiid zderzył się z Jonathanem Kumingą i razem z nim upadł na parkiet, gdzie uszkodził lewą łąkotkę w kolanie. Kontuzje to dla niego nie nowość, ponieważ z ich powodu ominął wiele meczów w NBA.
Tym razem 76ers analizowali możliwości - albo czekać aż uraz sam przestanie uniemożliwiać mu grę, ale jednocześnie go nie wyleczyć, albo podjąć pełną rehablilitację i co za tym idzie dać swojemu liderowi dłuższy urlop.
Teraz okazuje się, że prawdopodobnie w życie wejdzie ten drugi scenariusz, a center zespołu podda się zabiegowi. Na razie ciężko ocenić kiedy będzie mógł wrócić do gry, ale mówi się o długiej przerwie od koszykówki. Sezon zasadniczy w NBA kończy się w połowie kwietnia. Wówczas zaczyna się faza playoffs, w której 76ers chcieliby osiągnąć sukces.
Embiid to jeden z najlepszych zawodników w NBA. W ubiegłym sezonie został nagrodzony statuetką MVP, było to jego pierwsze takie wyróżnienie w karierze. W tych rozgrywkach Kameruńczyk nie powtórzy tego sukces, ponieważ liga wprowadziła limit, by każdy zawodnik uwzględniany do otrzymania nagrody musiał mieć na koncie rozegranych 65 spotkań w sezonie. Embiid z uwagi na wcześniejsze urazy oraz trwającą teraz przerwę w grze nie spełni tego wymogu.
W tym sezonie Kameruńczyk rzuca na mecz 35,3 punktów, co jest najlepszym wynikiem w całej lidze. Do tego ma średnio 11,3 zbiórek na spotkanie, co daje mu szóste miejsce w lidze pod tym względem. Jest też 11. pod względem bloków - ma ich 1,8 na mecz.