Druga seria rozpoczęła się z 11. belki, a otworzył ją Lovro Kos, który świetnie radził sobie w Bad Mitterndorf, ale w pierwszej serii skakał z 6. belki i miał trudne warunki. Druga próba była zdecydowanie lepsza i Słoweniec uzyskał 233.5 metra i bardzo długo utrzymywał się na prowadzeniu.
Kamil Stoch skoczył 203 metry i poprawił się względem pierwszej próby i awansował na 17. pozycję.
Znakomicie spisał się 15. po pierwszej serii Dawid Kubacki. Polak skoczył 230.5 metra i przesunął się na 10. miejsce.
Dobry skok oddał Marius Lindvik, uzyskał 235 metrów i po jego próbie jury obniżyło belkę na 10. stopień. Kapitalną próbę oddał Timi Zajc z niższego rozbiegu, uzyskał aż 243 metry i objął zdecydowane prowadzenie. Zabrakło mu metra do rekordu skoczni Petera Prevca. Po tym skoku belka powędrowała na numer „8”.
Dużo gorzej niż w pierwszej serii spisał się Aleksander Zniszczoł. Polak uzyskał 165.5 metra i spadł z 10. pozycji na 19. miejsce.
Bardzo dobrą próbę oddał Jan Hoerl i on zmienił Zajca na prowadzeniu.
Znakomicie spisał się Piotr Żyła. Polak skoczył 226.5 metra i wyprzedził Hoerla aż o ponad 25 punktów. Pokonał go skaczący chwilę później Stefan Kraft, który uzyskał 234 metry i zapewnił sobie kolejne podium w sezonie. Domen Prevc uzyskał 224 metry i wystarczyło to, żeby zająć dziś trzecie miejsce, wyprzedził Piotr Żyłę o 2.4 pkt.
Konkurs wygrał Halvor Egner Granerud, który skoczył 231 metrów i o 8.8 pkt wyprzedził Krafta. Norweg został też nowym liderem klasyfikacji generelnej Pucharu Świata, wyprzeda Dawida Kubackiego o 26 punktów.
W niedzielę skoczków czekają kwalifikacje i konkurs indywidualny.