Constract Lubawa przegrał przed własną publicznością z Piastem Gliwice w hicie 14. kolejki

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Constract Lubawa przegrał przed własną publicznością z Piastem Gliwice w hicie 14. kolejki

Constract Lubawa przegrał przed własną publicznością z Piastem Gliwice w hicie 14. kolejki
Constract Lubawa przegrał przed własną publicznością z Piastem Gliwice w hicie 14. kolejkiConstract Lubawa
Constract Lubawa był do tej pory jedynym klubem, który nie zaznał smaku porażki w futsalowej Ekstraklasie. Zmieniło się to 6 grudnia, kiedy musieli we własnej hali uznać wyższość Piasta Gliwice. 

Constract Lubawa w tamtym tygodniu walczył na Majorce o półfinał Ligi Mistrzów i był blisko realizacji tego celu, ale przegrał 1:3 z obrońcą tytułu – Palmą Futsal, po golach straconych w końcówce meczu. Ostatecznie zakończyli zmagania w najlepszej "8". 

Mecz z Piastem Gliwice był hitem 14. kolejki FOGO Ekstraklasy. Do przerwy nie było goli, ale zmieniło się to tuż po rozpoczęciu drugiej połowy. Wtedy do siatki trafił Pedrinho, który w swoim stylu po indywidualnej akcji znalazł drogę do siatki rywala i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. 

Piast odpowiedział chwilę później, a do siatki trafił Alex Gonzalez. Na cztery minuty przed końcem błąd na własnej połowie popełnił Tomasz Krejzel, a wykorzystał go Gonzalez, co dało gościom zwycięstwo 2:1 i spowodowało pierwszą w sezonie porażkę Constractu Lubawa. 

"Nie widziałem, że mam zawodnika za plecami" – mówił po meczu kapitan reprezentacji Polski. 

Konstruktorzy i Piast mają teraz po 37 punktów w ligowej tabeli. Jedno "oczko" mniej ma Rekord Bielsko-Biała