Polskie piłkarki awansowały na turniej w Szwajcarii, gdyż w 2024 roku w barażach pokonały Rumunię (2:1, 4:1) i Austrię (1:0, 1:0). Biało-czerwone są niepokonane od 10 meczów. W tym roku zanotowały remis i pięć zwycięstw, dzięki czemu zajęły pierwsze mecze w grupie w dywizji B Ligi Narodów i wróciły do dywizji A.
3 czerwca ustanowiono rekord frekwencji w meczu kobiecej reprezentacji. Zwycięstwo nad Rumunią 3:0 na stadionie w Gdańsku oglądało 10685 kibiców.
"Gdańsk to jest super miejsce, bo tutaj bijemy kolejne rekordy. Bardzo dziękuję za to w imieniu całej drużyny. Podkreślałam, że w Belfaście podczas meczu z Irlandią Północną też było bardzo dużo polskich kibiców. Chcemy, żeby w każdym kolejnym meczu było ich więcej. Mam nadzieję, że wielu Polaków zobaczymy również w Szwajcarii. To bardzo ważne, żeby w kluczowych momentach było słychać kibiców. Zupełnie inaczej rozgrywasz mecz, kiedy słyszysz doping, kiedy wiesz, że stadion cię niesie" – powiedziała Patalon.
Polsat Plus Arena w Gdańsku od zeszłego roku jest oficjalnym "domem" drużyny narodowej. Jednak polskie piłkarki pierwszy mecz rozegrały tu 17 września 2021 roku, gdy w eliminacjach mistrzostw świata zremisowały z Belgią 1:1. Na stadion przyszło wtedy 8011 kibiców, co wówczas było rekordem.
"Liczymy na to, że kolejne rekordy będą padać coraz częściej i zaczniemy przyciągać jeszcze więcej kibiców. Jednak przekroczenie 10 tysięcy to przełomowy moment, który warto zapamiętać" – podkreśliła selekcjonerka.
Patalon jest trenerką reprezentacji Polski od ponad czterech lat. Nie udało jej się awansować na mistrzostwa świata w 2023 roku. Pod jej wodzą kadra miała wzloty i upadki, jednak ostatnio jest na fali wznoszącej.
W Euro 2025 weźmie udział 16 drużyn. W mistrzostwach Europy zadebiutują reprezentacje Polski i Walii. Biało-czerwone zmierzą się w grupie z Niemkami, Dunkami i Szwedkami. Patalon rozpatruje udział w tym turnieju nie tylko w kategoriach krótkoterminowych celów sportowych.
"Jeszcze nigdy nie grałyśmy w żadnym dużym turnieju. Dla nas będzie ogromnym sukcesem, jeżeli nasi kibice pojawią się w Szwajcarii i będą nas wspierać. Jeżeli dobrze się przygotujemy i będziemy się dobrze prezentować na boisku, to wtedy 10 tysięcy kibiców na każdym naszym meczu stanie się normą oraz 30 tysięcy dzisiaj grających piłkarek w Polsce będzie liczbą, do której zaczniemy dopisywać kolejne zera. Bardzo chcemy, żeby piłka nożna była kobiecym sportem numer jeden w Polsce. Myślę, że ten turniej także może nam w tym pomóc" – oświadczyła.
Patalon podała już szeroką listę 27 piłkarek, a w piątek ogłosi 23-osobową kadrę na Euro 2025.
"Nasza gra, pozytywna energia i dobry występ na turnieju w Szwajcarii mogą spowodować wiele pozytywnych rzeczy. Nie sprowadzałabym naszego udziału w mistrzostwach Europy tylko do wyniku sportowego" – zaapelowała.
4 lipca Polki zagrają w Niemkami w Sankt Gallen, a 8 i 12 lipca zmierzą się ze Szwedkami i Dunkami w Lucernie.