Bez zmian w czołówce rankingu WTA. Świątek na trzecim miejscu, Klimovicova z "życiówką"

Adrian Wantowski

Aryna Sabelenka wciąż z ogromną przewagą znajduje się na czele rankingu WTA. Iga Świątek plasuje się na trzeciej pozycji, a w czołowej 10 nie doszło do żadnych zmian, względem notowania po wielkoszlemowym Wimbledonie.

Czołowe tenisistki świata w ostatnim tygodniu nie uczestniczyły w żadnych zawodach rangi WTA, stąd nie mamy zmian w TOP 10 rankingu. Zawodniczki odpoczywały po wielkoszlemowym Wimbledonie i przygotowują się do gry na kortach twardych i tournée po Ameryce Północnej, którego zwieńczeniem będzie US Open.

W rozpoczynającym się tygodniu odbywać się będzie turniej rangi WTA 500 w Waszyngtonie. Tam również ze ścisłego topu nie pojawi się wiele zawodniczek. Najwyżej rozstawiona będzie Jessica Pegula, która jeśli okaże się tam najlepsza, to za tydzień wyprzedzi Igi Świątek i wróci na trzecią pozycję.

Polka wróci do rywalizacji za tydzień, kiedy odbędą się zmagania rangi WTA 1000 w Montrealu. Będzie to dla Świątek pierwszy turniej od zwycięstwa w Wimbledonie.

Swoich miejsc w najnowszym notowaniu rankingu WTA nie zmieniły też inne czołowe polskie tenisistki. Magdalena Fręch wciąż plasuje się na 24. miejscu, a Magda Linette znajduje się cztery pozycje niżej. Obie tenisistki mają w tym tygodniu sporo punktów do obrony, bo rok temu w tym czasie dotarły do finału zawodów WTA 250 w Pradze. W polskim finale lepsza była Linette.

Obie nie zdecydowały się jednak na ponowną rywalizację w stolicy Czech i zagrają w Waszyngtonie. Mecze pierwszej rundy z ich udziałem odbędą się w nocy z poniedziałku na wtorek czasu polskiego. Magda Linette zmierzy się z Danielle Collins (63. WTA), a Magdalena Fręch z Yulią Starodubtsevą (74. WTA). Polki w USA są rozstawione – Fręch z "5", a Linette z "8".

Swój najlepszy w karierze wynik w rankingu WTA w tym tygodniu osiągnie Linda Klimovicova. Reprezentantka Polski wygrała zawody ITF W75 w Vitorii-Gasteiz. Od dziś znajduje się na 181. miejscu, wcześniej jej najlepszym wynikiem była 183. pozycja. Spadki zanotowały Katarzyna Kawa i Maja Chwalińska.