Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Cirstea pokonuje Bencic i dociera do pierwszego w karierze ćwierćfinału US Open

Reuters
Sorana Cirstea rozbija piłkę podczas meczu z Belindą Bencic
Sorana Cirstea rozbija piłkę podczas meczu z Belindą BencicReuters
Rumunka Sorana Cirstea dotarła w niedzielę do ćwierćfinału turnieju wielkoszlemowego po raz pierwszy od 14 lat, pokonując rozstawioną z nr 15 Belindę Bencic ze Szwajcarii 6:3, 6:3 podczas US Open.

Dla Rumunki był to 59. występ w turnieju głównego Wielkiego Szlema i 15. w US Open. Dotąd jedyny wielkoszlemowy ćwierćfinał, w którym wystąpiła, miał miejsce w 2009 roku podczas French Open.

Cirstea została najstarszą kobietą, która po raz pierwszy dotarła do ósemki najlepszych zawodniczek US Open.

Wygrana z faworyzowaną Szwajcarką to tylko najnowszy akcent niezwykłej passy Cirstei. Tenisistka już wcześniej stała się autorkom jednej z największych sensacji tegorocznego US Open, pokonując mistrzynię Wimbledonu z 2022 roku, Jelenę Rybakinę, już w trzeciej rundzie.

Następną zawodniczką do pokonania na drodze Rumunki będzie rozstawiona z dziesiątką Czeszka Karolina Muchova, która awansowała dzięki żmudnemu zwycięstwu 6:3, 5:7, 6:1 nad Chinką Wang Xinyu.