27-latka z Mińska potrzebowała godziny i 21 minut, żeby zameldować się w 2. rundzie. Jej kolejną rywalką będzie Rosjanka Polina Kudiermietowa.
W światowym rankingu Sabalenka nad drugą Igą Świątek ma 3292 punkty przewagi. Różnica tylko pozornie jest bardzo duża. Wszystko dlatego, że Białorusinka w Nowym Jorku broni tytułu i aż 2000 pkt. Polka rok temu zatrzymała się na ćwierćfinale, co dało jej tylko 430 pkt.
To oznacza, że jeżeli Świątek wygra US Open, a Sabalenka odpadnie przed ćwierćfinałem, to Polka wróci na szczyt listy WTA. Liderką zostać może również trzecia obecnie Amerykanka Coco Gauff. Ona także potrzebuje do tego triumfu i porażki Sabalenki przed ćwierćfinałem.
Świątek i Gauff do gry przystąpią we wtorek. Polka zmierzy się z Kolumbijką Emilianą Arango, a Amerykanka z mającą chorwackie korzenie Australijką Ajlą Tomljanovic.