W tym roku obrońcami mistrzowskich tytułów w singlu na kortach kompleksu Billie Jean King National Tennis Center będzie para Jannik Sinner - Aryna Sabalenka. Włoch wówczas bez większego problemu ograł w finale reprezentanta gospodarzy, Taylora Fritza. Zdecydowanie więcej emocji przyniosła rywalizacja o trofeum, w której z Białorusinką mierzyła się Amerykanka Jessica Pegula. Sabalenka wygrała 7:5, 7:5.
Jak wówczas poszło polskim reprezentantom? Nasza największa nadzieja - Iga Świątek - odpadła w ćwierćfinale z późniejszą finalistką, Pegulą. Nasza najlepsza zawodniczka odpadła jako ostatnia. Wcześniej z turniejem, już po pierwszej rundzie, pożegnały się bowiem Magda Linette i Magdalena Fręch. Tylko odrobinę lepiej poszło najlepszemu reprezentantowi polkiego tenisa w wydaniu męskim, Hubertowi Hurkaczowi. Ten z US Open pożegnał się już w drugiej rundzie, odpadając z niżej notowanym Australijczykiem, Jordanem Thompsonem. Tym samym podtrzymał negatywną serię, odpadając na tym samym etapie turnieju w Stanach Zjednoczonych po raz szósty z rzędu.
Co ciekawe, zmagania w grze mieszanej (mikście) zostały rozstrzygnięte już 21 sierpnia, jeszcze przed rozpoczęciem zasadniczej fazy turnieju zasadniczego. W finale zmierzyła się Iga Świątek w parze z Norwegiem Casprem Ruudem oraz Włosi - Sara Errani i Andrea Vavassori. Po tytuł ostatecznie sięgnęli ci drudzy, a o losach rywalizacji musiał rozstrzygnąć super tie-break.
Dziś mistrzowie singli poprzedniej edycji również są w gronie ścisłych faworytów. Mało tego - oboje przysępują do US Open jako numery jeden. Jak będzie tym razem? Jak poradzą sobie nasi reprezentanci? Czy Iga Świątek ma szanse na zwycięstwo? Czy któraś z naszych reprezentantek może sprawić miłą niespodziankę? Przyjrzyjmy się temu turniejowy z tak bliska, jak tylko się da. Sprawdźmy szczegółowy terminarz spotkań, przeanalizujmy szanse faworytów i spróbujmy przewidzieć, jak daleko zajdą nasi reprezentanci.
US Open 2025: 24 sierpnia-7 września, Billie Jean King National Tennis Center, Nowy Jork
Terminarz meczów US Open 2025
Pierwsza runda: 24-26 sierpnia
Druga runda: 27-28 sierpnia
Trzecia runda: 29-30 sierpnia
Czwarta runda: 31 sierpnia - 1 września
Ćwierćfinały: 2-3 września
Półfinały: 4 września (kobiety) / 5 września (mężczyźni)
Finały: 6 września (kobiety) / 7 września (mężczyźni)
Godziny meczów US Open 2025
Jak wszyscy doskonale wiemy, mecze US Open będą rozgrywane w Stanach Zjednoczonych. To - niestety dla polskiego kibica - wiąże się z dość niewygodnymi godzinami starć.
Sesje dzienne w Nowym Jorku startują o 11:00 czasu lokalnego, co daje 17:00 w Polsce. Z kolei sesje wieczorne rozpoczynają się o 19:00 w Nowym Jorku, czyli 1:00 w nocy polskiego czasu. To właśnie w trakcie wieczornych sesji często odbywają się mecze największych gwiazd, dlatego kibice w Polsce muszą się liczyć z późnymi godzinami transmisji. Czasem, w skrajnych przypadkach, nawet do wczesnych godzin porannych.
Aby poznać godziny poszczególnych meczów w kolejnych rundach, polecamy śledzić je na bieżąco na stronie i w aplikacji Flashscore, gdzie takie informacje są uaktualniane na bieżąco.
Polacy w US Open 2025
Naszą największą nadzieją jest oczywiście i jednogłośnie Iga Świątek. Polka na korty w Nowym Jorku trafia bezpośrednio po triumfie w turnieju w Cincinnati, gdzie sięgnęła po 24. tytuł w dotychczasowej karierze. W US Open 2025 jest jedną z największych faworytek. Nic dziwnego. Nasza zawodniczka w tym sezonie wygrała już na kortach Wimbledonu. W poprzedniej edycji turnieju w Nowym Jorku Świątek odpadła w ćwierćfinale, ale wygrana nie byłaby dla niej pierwszyzną. Dokonała tego już w 2022 roku, w finale pokonując Ons Jabeur.
Poza tym wśród singlistek mamy jeszcze Magdalenę Fręch i Magdę Linette, a jedynym przedstawicielem męskiej części tenisowej rakiety będzie Kamil Majchrzak. Niestety, kontuzja kolana wykluczła z rywalizacji naszego najlepszego tenisistę - Huberta Hurkacza - który tym razem będzie śledził rywalizację koleżanek i kolegi z perspektywy widza.
US Open 2025 - faworyci
Wśród mężczyzn największym faworytem, przynajmniej według bukmacherów, jest tiumfator poprzedniej edycji - Jannik Sinner. I to nawet pomimo tego, że ostatni turniej w Cincinatti zakończył z kontuzją. Eksperci są zdania, że przed decydującymi meczami zdąży dojść do siebie i powinien zdobyć drugi tytuł z rzędu. Zaraz za jego plecami w gronie faworów turnieju panów wymieniani są Carlos Alcaraz i niezniszczalny Novak Djoković.
W przypadku pań stawka faworytek jest znacznie szersza. Mniej więcej po równo bukmacherzy oceniają szanse Igi Świątek i ubiegłorocznej triumfatorki, światowej numer jeden - Aryny Sabalenki. W ścisłym gronie potencjalnych zwyciężczyń mamy również Coco Gauff, Elenę Rybakinę czy Mirrę Andriejewą.