Miedwiediew był w centrum niezwykłych wydarzeń podczas swojego nocnego pojedynku z Francuzem Benjaminem Bonzim w niedzielę. Przegrał po pięciosetowym boju, a mecz wymknął się spod kontroli w trzecim secie.
Całe zamieszanie zaczęło się, gdy sędzia główny Greg Allensworth przyznał Bonziemu pierwsze podanie przy piłce meczowej, po tym jak fotograf przypadkowo wszedł na kort.
Ta decyzja wywołała wściekłą reakcję Miedwiediewa, który wykrzyczał pod adresem Allenswortha serię pretensji, oskarżając sędziego o chęć szybszego zakończenia spotkania.
"Jesteś mężczyzną? Jesteś mężczyzną?” – grzmiał Miedwiediew. "On chce już iść do domu, ludzie. Nie lubi tu być, dostaje pieniądze za mecz, a nie za godzinę".
Miedwiediew następnie zwrócił się do publiczności na stadionie Louisa Armstronga, wymachując rękami, by zachęcić kibiców do wyrażenia niezadowolenia, co doprowadziło do sześciominutowej przerwy, zanim Bonzi mógł ponownie serwować.
Zdezorientowany Francuz stracił potem podanie i seta, ale później zdołał się podnieść i wygrać 6-3, 7-5, 6-7(5), 0-6, 6-4.
Ostatnim aktem wandalizmu Miedwiediewa było gwałtowne roztrzaskanie rakiety ze złości po porażce.
Rosjanin później powiedział dziennikarzom, że spodziewa się wysokiej kary finansowej za swoje zachowanie, ale zaprzeczył, jakoby to on podburzył publiczność, co doprowadziło do sześciominutowej przerwy.
"Dostanę już wystarczająco dużą karę, więc jeśli się wypowiem, będę miał jeszcze większe kłopoty, więc nie będę mówił", stwierdził Medvedev.
Zapytany, czy celowo testował cierpliwość sędziów, by sprawdzić, jak daleko może się posunąć zanim zostanie zdyskwalifikowany z turnieju, odpowiedział: "Dziś nie zrobiłem nic złego, nie".
Jednak zachowanie Miedwiediewa wzbudziło niepokój u sześciokrotnego triumfatora turniejów wielkoszlemowych Beckera.
„Nazywamy to ‘publicznym załamaniem’", napisał Becker w poście na X, komentując wybuch Miedwiediewa. "Uważam, że potrzebuje profesjonalnej pomocy".
Były amerykański tenisista, trener i komentator Brad Gilbert zgodził się z Beckerem, stwierdzając, że "głowa Miedwiediewa bierze nad nim górę” po serii ostatnich porażek. 29-latek odpadł w pierwszej rundzie trzech kolejnych turniejów wielkoszlemowych w tym roku.
"Zgadzam się, zdecydowanie potrzebuje pomocy", odpowiedział Gilbert na wpis Beckera.