Czterokrotny triumfator turniejów wielkoszlemowych Sinner wrócił na pozycję lidera światowego rankingu, pokonując Kanadyjczyka Felixa Augera-Aliassime'a 6:4, 7:6(4) w finale Paris Masters, po tym jak Alcaraz niespodziewanie odpadł już w drugiej rundzie.
Jednak przed ATP Finals, które odbędą się w Turynie w dniach 9-16 listopada, Sinner jako obrońca tytułu ma do obrony znacznie więcej punktów niż Hiszpan. Alcaraz w zeszłym roku zakończył udział w turnieju finałowym już na etapie grupowym.
"To nie zależy tylko ode mnie, ale oczywiście cieszę się (że wróciłem na pierwsze miejsce)" – powiedział 24-latek.
"Od początku tygodnia wiedziałem, że jest taka szansa... Celem było podchodzić do każdego dnia osobno, maksymalnie wykorzystywać swój potencjał, co w tym tygodniu mi się udało, i jestem z tego bardzo zadowolony. Teraz czas na regenerację i mam nadzieję, że będę jak najlepiej przygotowany do Turynu."
Sinner podczas konferencji prasowej przed turniejem w stolicy Francji mówił, że zakończenie 2025 roku na szczycie rankingu będzie dla niego "niemożliwe”.
