Swoje potencjalne rywalki poznały także pozostałe Polki, które również są rozstawione i zwolnione z udziału w pierwszej rundzie. Magdalena Fręch rozpocznie od pojedynku z kwalifikantką lub Ukrainką Julią Starodubcewą, którą pokonała w poniedziałek na otwarcie imprezy WTA w Waszyngtonie, natomiast Magda Linette trafi na Australijkę Ajlę Tomljanovic lub Łotyszkę Anastasiję Sevastovą.
Wszystkie Polki znalazły się w tej samej połówce drabinki, ale do spotkania "derbowego" może dojść najwcześniej w 4. rundzie, o ile Świątek i Fręch pokonają po dwie rywalki. W turnieju głównym weźmie udział 128 tenisistek.
Świątek i Putincewa grały do tej pory pięć razy i cztery z nich wygrała Polka. Ostatni, podczas ubiegłorocznego Wimbledonu, padł jednak łupen Kazaszki.
Losowanie drabinki odbyło się w sobotnie przedpołudnie czasu lokalnego.
W puli nagród jest 5,15 mln dolarów.