22:13 Alexander Zverev (3. ATP) trenuje pod okiem Toniego Nadala. Najlepszy niemiecki tenisista informował niedawno, że weźmie przerwę od rozgrywek, ale nie ujawnia, czy to początek dłuższej współpracy, czy okazjonalna wizyta.
20:19 Udało się, Maja Chwalińska (145. WTA) zagra z szóstą najwyżej rozstawioną Jil Teichmann w Jassach. Po dwóch godzinach i 20 minutach Polka zdołała przemóc Irynę Szymanowicz (165. WTA). Kluczowy okazał się drugi set, w którym Polka do końca nie mogła być pewna swego. Straciła przewagę przełamania w dziewiątym secie, ale w ostatniej chwili udało jej się udaremnić powrót rywalki i później poszło już nieco lżej. Chwalińska zapewniła sobie awans do drugiej rundy turnieju WTA 250 z wynikiem 4:6, 6:4, 6:2.
18:31 Jil Teichmann (102. WTA) już czeka na rywalkę w drugiej rundzie turnieju w rumuńskich Jassach, po pokonaniu Miriam Bulgaru (219. WTA) w pierwszym spotkaniu 1:6, 7:6(2), 6:1. Piszemy o tym nieprzypadkowo, bowiem może na nią trafić Maja Chwalińska.
15:45 Iga Świątek odebrała swoją nagrodę dla najlepszej zawodniczki ITF za rok 2024. "To był niesamowity rok, z wieloma wzlotami i upadkami, więc podsumowanie go tą nagrodą jest naprawdę wyjątkowe, motywuje mnie do jeszcze cięższej pracy" - powiedziała polska zawodniczka.
15:29 Zamiast mierzyć się z jednym z najbardziej znanych serbskich tenisistów, Kamil Majchrzak zagra w drugiej rundzie turnieju w Gstaad z Ignacio Buse. Peruwiańczyk sprawił niemałą niespodziankę, pokonując Laslo Djere 7:6(4), 1:6, 6:4 po dwóch godzinach i 20 minutach.
12:32 Przez chwilę było nerwowo, ale są dobre wieści z Gstaad: Kamil Majchrzak (81. ATP) znalazł sposób na Terence'a Atmane'a (127. ATP) i w turnieju ATP 250 jest już w drugiej rundzie. W niej może dojść do spotkania z Laslo Djere (60. ATP), jeśli ten po południu pokona Peruwiańczyka Ignacio Buse (167. ATP). Na podsumowanie pierwszego pojedynku Polaka po Wimbledonie zapraszamy tutaj.
09:31 Iga Świątek (3. WTA) awansowała na trzecie miejsce w rankingu WTA po wygraniu Wimbledonu. Polkę wyprzedzają tylko Aryna Sabalenka (1. WTA) i Coco Gauff (2. WTA). Do Białorusinki raszynianka wciąż traci bardzo dużo punktów. Do czołowej dziesiątki po awansie do finału Wimbledonu wdarła się Amanda Anisimowa (7. WTA). Więcej o rankingu przeczytasz tutaj.