WTA Finals to turniej dla ośmiu najlepszych zawodniczek sezonu. Sabalenka gra w nim po raz piąty, ale nigdy nie zwyciężyła. W 2022 roku dotarła do finału, w którym przegrała z Francuzką Caroline Garcią.
Rywalizacja w pierwszym etapie odbywa się w dwóch grupach. W nich zawodniczki walczą systemem "każda z każdą". Do półfinałów awansują po dwie najlepsze z każdej grupy i wówczas stoczą pojedynki o udział w zaplanowanym na 8 listopada finale.
Razem z Sabalenką i Paolini w "Grupie Stefanie Graf" są też dwie Amerykanki – broniąca tytułu Coco Gauff (3.) i Jessica Pegula (5.). One zmierzą się ze sobą jeszcze w niedzielę.
W sobotę grała "Grupa Sereny Williams". Iga Świątek (2.) wygrała z Amerykanką Madison Keys (7.) 6:1, 6:2, a reprezentująca Kazachstan Jelena Rybakina pokonała Amerykankę Amandę Anisimovą 6:3, 6:1.
W poniedziałek Świątek zmierzy się z Rybakiną.
Tegoroczna rywalizacja nie ma większego znaczenia rankingowego. Na pewno bowiem rok na pierwszym miejscu zakończy Sabalenka, a druga będzie Świątek.
Wynik meczu „Grupy Stefanie Graf”:
Aryna Sabalenka (Białoruś, 1) – Jasmine Paolini (Włochy, 8) 6:3, 6:1.
