Starsza z sióstr Williams jest jedną z najlepszych i najbardziej utytułowanych tenisistek tego stulecia. Ma na koncie siedem tytułów wielkoszlemowych w singlu - pięć razy triumfowała w Wimbledonie (2000, 2001, 2005, 2007, 2008) oraz dwukrotnie w US Open (2000, 2001) - oraz m.in. 14 w deblu.
W lipcu awansowała do 2. rundy zawodów WTA w Waszyngtonie, gdzie odpadła po porażce z Magdaleną Fręch 2:6, 2:6.
Już w trakcie tamtego turnieju otrzymała dziką kartę do zawodów w Cincinnati. Trafiła na zajmującą 51. miejsce w rankingu WTA 22-letnią Bouzas Maneiro. Hiszpanki nie było jeszcze na świecie, gdy Williams zdobyła pierwsze cztery tytuły Wielkiego Szlema.
22-latka, która w zeszłym tygodniu w Montrealu po raz pierwszy osiągnęła ćwierćfinał „tysięcznika”, musiała się sporo namęczyć, by pokonać Amerykankę. W obu setach wypracowała sobie dość wyraźną przewagę, ale w obu Williams - gorąco wspierana przez publiczność - odrabiała straty. Ostatecznie górę wzięła młodość.
Sprawdź szczegóły meczu Williams - Bouzas Maneiro
Kolejnym tenisowym krokiem byłej liderki listy światowej, która przed rokiem przeszła operację macicy, będzie występ w turnieju mikstowym, poprzedzającym wielkoszlemowy US Open w Nowym Jorku. Do tej rywalizacji, w parze Reillym Opelką, otrzymała już dziką kartę.