Czterokrotny zwycięzca Wielkiego Szlema kontynuuje przygotowania na kortach ziemnych w tym tygodniu w Barcelona Open, gdzie zamierza odnieść trzeci triumf.
"To prawda, że być może wyniki nie były ostatnio wystarczające dla niektórych, nawet dla mnie" - powiedział Alcaraz dziennikarzom w stolicy Katalonii.
"Doszedłem do punktu, w którym żadna porażka nie jest niczym złym, ale (zamiast tego) jest to doświadczenie edukacyjne i musimy iść dalej. Bardzo łatwo i bezinteresownie jest mówić, gdy ktoś ma oczekiwania, które nie zostały spełnione. Bardzo łatwo jest mówić, to wszystko, co mogę powiedzieć" - dodał.
Alcaraz, który w finale w Monte Carlo pokonał Lorenzo Musettiego przyznaje, że nie jest w najlepszej formie i stara się ją poprawić.
"Mogę powiedzieć, że w Monte Carlo zyskałem dużo pewności siebie" - powiedział Alcaraz dziennikarzom przed wtorkowym meczem z Amerykaninem Ethanem Quinnem.
"Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się zdobyć tytułu, ale po prostu wejść w rytm, rozgrywać mecze, spędzać więcej godzin na kortach ziemnych. Nie sądzę, że jestem na swoim najlepszym poziomie, myślę, że grałem lepiej w tym roku. Grałem lepiej niż w Monte Carlo. Co innego wygrać, a co innego czuć, że grało się dobrze. Prawda jest taka, że myślę, że mam dobry rok. Może ostatni miesiąc był nieco gorszy, ale myślę, że mam dobry rok" - podkreślił.