Więcej

Były mistrz świata za mocny dla Szubarczyka, przegrał też Kowalski. Polacy dzielnie walczyli

Michał Szubarczyk, a w tle za nim legendarny Stuart Bingham
Michał Szubarczyk, a w tle za nim legendarny Stuart BinghamČTK / imago sportfotodienst / TAI_CHENGZHE
Michał Szubarczyk i Antoni Kowalski nie zdołali sprawić sensacji i przegrali w trzeciej rundzie turnieju Saudi Arabia Masters w Dżuddzie. Polacy mogą jednak zdecydowanie zaliczyć te zawody do udanych. 

Szubarczyk w dwóch poprzednich rundach odniósł swoje pierwsze zwycięstwa jako zawodowiec w Main Tourze. W pierwszym pojedynku ograł 4-2 Ryana Daviesa, a w drugim jego przeciwnikiem był Bulcsu Revesz. 14-letni Polak pokonał Węgra 4-3, odnosząc wielki sukces. 

W trzeciej rundzie na Szubarczyka czekało już wyzwanie największego kalibru, bo rywalem był Stuart Bingham, mistrz świata z 2015 roku i finalista World Grand Prix z marca tego roku oraz były wicelidera rankingu. 49-letni Anglik pokazał młodemu Polakowi, że do tego poziomu jeszcze trochę mu brakuje, ale Michał zdołał wygrać frejma przy stanie 0-3, ostatecznie przegrywając 1-4.

Antoni Kowalski nie trafił na aż taką legendę, ale również znakomitego snookerzystę. Jego przeciwnikiem był Yuan Sijun, czyli 30. snookerzysta świata w obecnym notowaniu i półfinalista German Master z lutego tego roku. 

Zaczęło się bardzo dobrze, bo 21-letni Polak wygrał pierwszego frejma, ale w czterech kolejnych lepszy był Chińczyk, mimo że w dwóch z nich dość wysoko prowadził Polak, ale nie zdołał tego potwierdzić.