W piątkowych kwalifikacjach Wąsek był siódmy, Kubacki – 23., Zniszczoł – 24., Stoch – 26, a Jakub Wolny – 31. Trener polskiej kadry Thomas Thurnbichler zdecydował, że skład na konkurs drużynowy ustali na podstawie wyników kwalifikacji.
"Widzę w Kubie ogromny potencjał, ale popełnił zbyt wiele błędów. Dlatego postawiłem na Kamila. Musimy wykonać naszą pracę. Konkursy drużynowe mają swoją specyfikę. Jeśli dobrze zaczniemy i będziemy pozytywnie nastawieni od początku konkursu, to miejsce na podium jest możliwe" – powiedział Thurnbichler w Eurosporcie.
Faworytami będą Austriacy, z liderem klasyfikacji generalnej PŚ i triumfatorem Turnieju Czterech Skoczni – Danielem Tschofenigem oraz Janem Hoerlem i Stefanem Kraftem, którzy również biją się o Kryształową Kulę. Ich skład uzupełni Maximilian Ortner, który również plasuje się w TOP 10 klasyfikacji generalnej PŚ. Duże szanse na podium mają też Norwegowie i Niemcy.
Konkursy drużynowe odbywają się na Wielkiej Krokwi od 2013 roku. Niemcy triumfowali w Zakopanem czterokrotnie, a Słoweńcy i Austriacy – trzykrotnie. Polacy, w składzie Maciej Kot, Stefan Hula, Dawid Kubacki i Kamil Stoch, byli najlepsi w 2018 roku, natomiast Norwegowie w 2016 roku.