Kwalifikacje były bardzo słabe dla biało-czerwonych, bo do pięćdziesiątki nie awansowali Jakub Wolny i Aleksander Zniszczoł, a najlepszy z Polaków Paweł Wąsek był 10. Wygrał Jan Hoerl przed Danielem Tschofenigiem i Andreasem Wellingerem.
Paweł Wąsek na podium po pierwszej serii! Lanisek zdecydowanie na prowadzeniu
Konkurs rozpoczął się z 8. belki startowej, a wiatr delikatnie podwiewał pod narty. Jako pierwszy z biało-czerwonych zaprezentował się Maciej Kot. On jednak zaprzepaścił swoją szansę, skoczył tylko 106.5 metra i zajął odległą 47. lokatę. Lepiej spisał się Dawid Kubacki, który skoczył 117.5 metra, miał jednak odjęte ponad pięć punktów za wiatr, co dało awans do drugiej serii na 24. pozycji.
Niestety zawiódł Kamil Stoch. Polak skoczył 115 metrów, odjęto mu 2.8 pkt za sprzyjające warunki i zajął 31. miejsce, co nie dało awansu do drugiej serii. Dobrze spisał się natomiast 28. na liście Vladimir Zografski. Bułgar uzyskał 123 metry, odjęto mu tylko 1.8 pkt i on prowadził po skokach trzydziestu zawodników.
Kapitalny skok oddał Paweł Wąsek. Polak skoczył 127 metrów, otrzymał noty 18.5 od wszystkich sędziów i o 1.1 pkt wyprzedzał Manuela Fettnera. Po skoku Polaka jury zdecydowało się obniżyć belkę na 7. stopień. Anze Lanisek zmienił Pawła na miejscu dla lidera, ponieważ skoczył aż 131 metrów i znajdował się zdecydowanie na czele.
Do końca lider nie uległ zmianie, za jego plecami uplasował się Stefan Kraft, który przegrywał ze Słoweńcem o 7.2 pkt i wyprzedzał Polaka o 5.6 pkt. Bardzo słabo spisali się dominator z treningów i kwalifikacji, czyli Jan Hoerl, który skoczył tylko 112.5 metra i jako trzydziesty wszedł do drugiej serii. Lepiej poradził sobie Daniel Tschofenig. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata jest ósmy i ma szansę wykonać ogromny krok w stronę kryształowej kuli.
Wąsek z pierwszym podium w karierze! Lanisek przed Kraftem, spory awans Hoerla
Jan Hoerl otworzył drugą serię, która rozpoczynała się z 7. belki i poleciał na odległość 128.5 metra, co dało mu zdecydowany awans w klasyfikacji. Kończący karierę Stephan Leyhe uzyskał 115 metrów i zajął ostatecznie 25. miejsce w swoim ostatnim konkursie w Pucharze Świata.
Dawid Kubacki w drugiej serii uzyskał 118.5 metra, co dało mu ostatecznie 24. miejsce. Po skokach dziesięciu zawodników wciąż na czele był Hoerl ze zdecydowaną przewagą nad resztą stawki. Blisko zmiany lidera było po skoku Gregora Deschwandena, ale ostatecznie Szwajcar przegrał z Austriakiem o 1.8 pkt.
Ku uciesze lokalnych fanów to 16. po pierwszej serii Antti Aalto po skoku na 124 metry wyprzedził Hoerla. Fin został zmieniony na czele przez Vladimira Zografskiego, który skoczył 121.5 metra i wyprzedził Aalto o 0.3 pkt, a przed ostatnią dziesiątką na czele był Ryoyu Kobayashi. Japończyk uzyskał taką samą odległość jak Bułgar i wyprzedzał go o 1.7 pkt.
Daniel Tschofenig skoczył 122 metry i wskoczył na pierwsze miejsce, ale za moment aż 127.5 metra uzyskał Andreas Wellinger, co dało mu pozycję lidera o 12.8 pkt przed liderem klasyfikacji generalnej. Niemiec długo nie wytrzymał na czele, bo za moment wyprzedził go jego rodak Philipp Raimund o 0.6 pkt.
Za moment Manuel Fettner pojawił się na czele, ale zmienił go od razu Paweł Wąsek! Polak skoczył 127.5 metra, co dało mu notę o 0.6 wyższą od Austriaka i pierwsze podium w karierze. Konkurs zdecydowanie wygrał Anze Lanisek, a drugie miejsce zajął Stefan Kraft. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata był szósty, a Jan Hoerl ostatecznie zakończył zawody na 15. miejscu.