W piątek na skoczni w Engelbergu dominowało jedno nazwisko: Felix Hoffmann. Niemiec wygrał oba treningi i kwalifikacje, skacząc w tych ostatnich 132 metry. Całą pierwszą piątkę zdominowali skoczkowie z Niemiec i Austrii. Za plecami Hoffmanna uplasowali się kolejno Jan Hoerl (132 m), Stefan Kraft (131,5 m), Philipp Raimund (131,5 m) oraz Daniel Tschofenig (130 m).
Najlepszym z Polaków był w piątek Kacper Tomasiak, który osiągnął 130,5 m, co dało 10. miejsce w kwalifikacjach. Pozostali zajęli znacznie dalsze lokaty. Piotr Żyła był drugim i ostatnim w pierwszej trzydziestce – jego 123,5 m dało 27. pozycję.
Dawid Kubacki (122,5 m) i Kamil Stoch (119,5 m) byli w czwartej dziesiątce (miejsca 37-38), zaś 116,5 m Macieja Kota pozwoliło mu zająć miejsce 42. W pięćdziesiątce zabraknie Pawła Wąska, który o punkt wypadł poza pułap kwalifikacji, skacząc 112,5 m.
Aż pięciu uczestników kwalifikacji zostało zdyskwalifikowanych (Antti Aalto, Ilja Miziernych, Lyu Yixin, Daniel Andrei Cacina i Mihnea Alexandru Spulber), a lider klasyfikacji generalnej Domen Prevc nie zachwycił, lądując na 123. metrze i 22. miejscu.
