W grupach A-D, które rywalizowały we wtorek, prawie wszystko było już pewne po drugiej kolejce. Awans zapewniony miały ekipy: Brazylii, Włoch, Belgii, Tajlandii, Holandii oraz USA.
Dołączyły do tego grona Francuzki i Słowenki. W pierwsze ograły 3:1 Greczynki, a drugie bez straty seta ograły Argentynki.
Z punktu widzenia biało-czerwonych najważniejsze było rozstrzygnięcie meczu ostatniej kolejki grupy B, w której Włoszki pokonały Belgijki 3:1. Jedna z tych ekip będzie rywalem Polek w 1/8 finału: pierwsza w tabeli Italia, jeśli w środę podopieczne Stefano Lavariniego przegrają z Niemkami, a Belgia, jeśli to Polki zwyciężą.
Na inaugurację mundialu biało-czerwone pokonały Wietnam 3:1, a w poniedziałek takim samym wynikiem ograły Kenię.
Format turnieju uległ zasadniczej zmianie. Po raz pierwszy w mundialu występują 32 reprezentacje (dotychczas uczestniczyły 24 ekipy), które rywalizują w ośmiu grupach. Po dwa najlepsze zespoły awansują do fazy pucharowej (1/8 finału). W tej sytuacji medaliści rozegrają siedem spotkań, a nie aż 12, jak to miało miejsce trzy lata temu. Łącznie natomiast odbędą się 64 mecze, podczas gdy w 2022 roku było ich równo 100.