Shiffrin narciarską milionerką

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Shiffrin narciarską milionerką
Shiffrin narciarską milionerką
Shiffrin narciarską milionerką
PAP
Amerykanka Mikaela Shiffrin ponownie przeszła do historii Pucharu Świata, stając się pierwszą kobietą w narciarstwie alpejskim, która przekroczyła granicę miliona dolarów za nagrody finansowe.

Triumf Shiffrin w niedzielnym slalomie gigancie był jej 13. zwycięstwem licząc od października zeszłego roku. W sumie konto Amerykanki za przyznane nagrody powiększyło się, w zakończonym już sezonie, o 964 200 franków szwajcarskich, czyli 1,04 miliona dolarów.

To ustanawia nowy rozdział w narciarstwie alpejskim i stawia Shiffrin w dziale finansów przed Marco Odermattem. Szwajcar w sobotę wygrał slalom gigant. Było to także jego 13. zwycięstwo w sezonie. Do jego portfela trafiło z premii od organizatorów zawodów 941 200 franków, 1,017 miliona dolarów.

Poprzedni kobiecy rekord zarobków także należał do Shiffrin. Amerykanka w sezonie 2018/2019 zarobiła 886 000 franków. 28-latka w miniony weekend po raz piąty w karierze odebrała Kryształową Kulę za wygranie klasyfikacji generalnej. Przy okazji wyśrubowała do 88 rekord zwycięstw w karierze, po drodze bijąc osiągnięcie należące do legendarnego Szweda Ingemara Stenmarka.

Zarobki Shiffrin są prawie trzy razy większe niż jej najgroźniejszej rywalki. Sofia Goggia "wyjeździła" 365 000 USD. Na tę sumę w dużej części złożyło się pięć triumfów Włoszki w zjeździe.

Swoją nagrodą pieniężną Odermatt znacznie pobił poprzedni rekord mężczyzn wynoszący 670 000 franków (724 000 USD), a należący do Austriaka Marcela Hirschera z sezonu 2017/2018.

Drugie miejsce w tym sezonie, w tym bogatym zestawieniu, przypadło w udziale Aleksandrowi Aamodtowi Kilde. Norweg, prywatnie partner Shiffrin, za premie zgarnął 673 000 dolarów.