W czwartek Adam Buksa rozegrał mecz daleki od ideału. Cztery niecelne strzały i zejście z boiska po 45 minutach. Powodem był uraz, nieoficjalnie określany jako lekki.
Na tyle lekki, że dzisiejsza nieobecność polskiego napastnika w kadrze meczowej na 2. kolejkę duńskiej Superligi była zaskoczeniem dla duńskich dziennikarzy. Ponieważ jednak 29-latek nie znalazł się w kadrze na poniedziałkowy pojedynek z Sonderjyske, Ole Hoffskov z Tipsbladet.dk określi jego udział w rewanżu kwalifikacji Ligi Europy jako "bardzo wątpliwy".
Przypomnijmy, że pierwszy mecz w Danii przyniósł rozczarowujące zakończenie z punktu widzenia wicemistrzów Superligi. Midtjylland tylko zremisowało z Hibernian 1:1, co przed rewanżem (czwartek o 21:00) pozwala Szkotom wierzyć w wypchnięcie FCM do Ligi Konferencji. Jednak w oczach ekspertów i bukmacherów to wciąż zespół z Danii jest bliżej awansu.